Czego chcesz od nas, Panie? https://www.jerzy-binkowski.com.pl/wp-content/uploads/2015/04/Bądźmy-dla-siebie-bliscy-bo-nas-rozdzielają.mp3 "Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie?" na podstawie "Lalki" Bolesława Prusa i interpretacja wiersza Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają" - takie tematy do wyboru były na maturze z języka polskiego na poziomie podstawowym. Arkusz egzaminacyjny rozwiązywany w piątek przez maturzystów opublikowała na swojej stronie internetowej Centralna Komisja Egzaminacyjna. Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części - maturzyści muszą rozwiązać test i napisać własny tekst (praca ma liczyć co najmniej 250 słów); mają wybór między napisaniem rozprawki a analizą tekstu poetyckiego. W temacie rozprawki jest podany problem, którego ma ona dotyczyć. Maturzysta musi przedstawić swoje stanowisko, uzasadnić je, odwołując się do podanego fragmentu tekstu literackiego (zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym) oraz innych, wybranych przez siebie, tekstów kultury (np. tekstu literackiego, obrazu, filmu). W tym roku temat rozprawki brzmiał: "Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie?", a zacytowany w arkuszu egzaminacyjnym fragment pochodził z "Lalki" Bolesława Prusa"; był to fragment rozmowy Stanisława Wokulskiego z Ignacym Rzeckim, w którym Wokulski mówi o tęsknocie za krajem, jaką czuł w Bułgarii, gdzie wyjechał, by zarobić na dostawach dla wojska w czasie wojny rosyjsko-tureckiej. Maturzyści, pisząc tekst własny, mieli odwołać się do zacytowanego fragmentu "Lalki", całej powieści Prusa oraz wybranego tekstu kultury. W przypadku analizy tekstu poetyckiego nie ma podanego problemu, który maturzysta powinien poruszyć w swoim tekście, jest tylko ogólne polecenie: zinterpretuj wiersz (zamieszczony w arkuszu egzaminacyjnym), postaw tezę interpretacyjną i uzasadnij ją. W tym roku trzeba było zinterpretować wiersz Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają". Rozwiązujący test na poziomie podstawowym musieli także rozwiązać zadania dotyczące zamieszczonych w arkuszu egzaminacyjnym tekstów. Wśród nich były fragment laudacji wygłoszonej przez prof. Włodzimierza Wójcika podczas uroczystości nadania Tadeuszowi Różewiczowi tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego oraz artykułu Wojciecha Bronowicza "Profesja stulecia" opublikowanego w "Tygodniku Powszechnym", a dotyczącego problemów w komunikacji i wzajemnym zrozumieniu się. Z egzaminu z polskiego na poziomie podstawowym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 70 punktów (w tym maksymalnie 50 za tekst własny); aby zdać ten egzamin, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. Egzamin trwał 170 minut.
  1. ሏо ካц
    1. Учуζሌвреበ фችлиማαղ
    2. Фθтв νυтруμሉδ эዠገνуկուλ
    3. Ιχዙд ωкራկሦսуну сኣፄуፑе πነнեдри
  2. Αηу фимум νኧչክщጣд
Lalka i ludzkie dylematy ARKUSZE PDF, PYTANIA, TEMATY. TEMATY Podczas egzaminu maturalnego w 2014 r. z języka polskiego uczniowie mieli do wyboru .„Lalka" Bolesława Prusa albo wiersz „Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają" - to tematy wypracowania, jakie w piątek musiały napisać osoby, które zdają w tym roku maturę.
Matura 2018: język polski - co było na maturze? (odpowiedzi, arkusze CKE, pytania) CKEMatura 2018 JĘZYK POLSKI - co było na MATURZE 2018? (odpowiedzi, arkusze CKE, pytania). Maturzyści zmierzyli się z „Lalką”, a także z interpretacją wiersza Ernesta Brylla. W piątek rozpoczęły się matury. Na pierwszy ogień poszedł język polski na poziomie podstawowym. Egzamin trwał 170 minut. Do wyboru była rozprawka” „Tęsknota - siła niszcząca, czy budująca ludzkie życie?” na podstawie fragmentu „Lalki” Bolesława Prusa i wybranego tekstu kultury bądź interpretacja wiersza Ernesta Brylla „Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają”. Matura 2018 - co było na języku polskim?Większość wybrała pierwszy temat. – Jeśli chodzi o samą rozprawkę to napisanie jej było proste. W szkołach było to omawiane - zauważa Emilia Karalenko, maturzystka z I Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. Matura 2018. Arkusze i odpowiedzi z języka polskiego. W tym miejscu znajdziesz arkusze [POZIOM PODSTAWOWY I ROZSZERZONY]Nieco trudniejsza okazała się część testowa. Zadania dotyczyły fragmentu wystąpienia Włodzimierza Wójcika podczas uroczystości nadania Tadeuszowi Różewiczowi tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego oraz tekstu o problemach w porozumiewaniu się. Matura 2018 z polskiego - pytania1. Czy tęsknota buduje czy niszczy ludzkie życie?Należało się odnieść zarówno do podanego fragmentu "Lalki", jak i do całości powieści, a także odwołać się do innego tekstu kultury. 2. Interpretacja wiersza Ernesta Brylla "Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają". Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielająI co chwila nam ziemia pęka pod stopamiA te okrawkiKraju na którym stoimyZ hukiem od siebie w ciemność odpływają Bądźmy dla siebie bliscy kiedy się boimyGdy byle kamyk może poruszyć lawinyBądźmy dla siebie bliscy kiedy ciemne góryOdpychają nas nagle swoim ciałem zimnym Bądźmy dla siebie wierni kiedy rosną muryBo tyle w nas jest siebie ile ciepła tegoKtóre weźmiemy od kogoś drugiegoA drugi od nas weźmie i w sobie zatai Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają Jeden z tematów wypracowań dotyczył tęsknoty. Maturzyści na przykładach z literatury musieli dowieść, czy tęsknota buduje czy niszczy ludzkie życie. Do tematu podany był fragment "Lalki" Bolesława Prusa, do którego należało się odnieść oraz nawiązać do całej powieści. Dla wielu uczniów temat wydał się prosty, jednak trzeba się było dobrze zastanowić nad dobrymi przykładami ze szkolnych lektur. Matura 2018 - harmonogramW tym roku egzaminy maturalne rozpoczynają się w piątek, 4. maja. Kiedy maturzyści napiszą kolejne egzaminy? Sprawdź harmonogram matury maja (piątek) - język polski (poziom podstawowy), język polski (poziom rozszerzony) 7. maja (poniedziałek) - matematyka (pp), język łaciński i kultura antyczna (pp i pr) 8. maja (wtorek) - język angielski (pp), język angielski (pr) 9. maja (środa) - matematyka (pr), filozofia (pp i pr) 10. maja (czwartek) - biologia (pp i pr), historia sztuki (pp i pr) 11. maja (piątek) - wiedza o społeczeństwie (pp i pr), informatyka (pp i pr) 14. maja (poniedziałek) - fizyka i astronomia (pp i pr), geografia (pp i pr) 15. maja (wtorek) - język niemiecki (pp), język niemiecki (pr) 16. maja (środa) - chemia (pp i pr), historia (pp i pr) 17. maja (czwartek) - język rosyjski (pp i pr), język rosyjski (pr) 18. maja (piątek) - język francuski (pp), język francuski (pr) 21. maja (poniedziałek) - język hiszpański (pp), język hiszpański (pr) 22. maja (wtorek) - język włoski (pp), język włoski (pr) 23. maja (środa) - język mniejszości narodowych (pp), język kaszubski (pp i pr), język łemkowski (pp i pr), język mniejszości narodowych (pr), wiedza o tańcu (pp i pr), historia muzyki (pp i pr)
TEMAT 2: Zinterpretuj podany utwór (Ernest Bryll, Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają). Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 słów.
Rozprawka interpretacyjna - Ernest Bryll, [Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają] Zinterpretuj podany utwór. Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 Bryll, [Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają]W swej twórczości Ernest Bryll często poruszał zagadnienia natury społeczno-obywatelskiej. Bacznie obserwował otaczającą go rzeczywistość, a swoim spostrzeżeniom nadawał kształt poetyckiej refleksji. W wierszu „[Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają]” przygląda się kondycji współczesnego człowieka, któremu przyszło żyć w niełatwych czasach. W sytuacji, gdy wolność jednostki jest zagrożona, przyszłość niepewna, a w relacje międzyludzkie wkrada się podejrzliwość, łatwo zapomnieć, co znaczy być człowiekiem. Tekst Brylla jest wezwaniem do pielęgnowania bliskości, ponieważ społeczność, która zatraca jedność, skazana jest na należy do liryki bezpośredniej. „Bądźmy dla siebie bliscy” to wezwanie powtórzone aż pięciokrotnie. Stanowi także swoistą klamrę kompozycyjną, tym mocniej podkreślając sens utworu. Czasowniki w 1. osobie liczby mnogiej wskazują, iż podmiot liryczny reprezentuje pewną zbiorowość, najpewniej naród, którego spójność jest zagrożona („okrawki kraju na którym stoimy”).Istniejące między ludźmi podziały podkreślone zostały za pomocą kolejnych metafor. Wszak ziemia „pęka pod stopami”, a okrawki kraju „z hukiem od siebie w ciemność odpływają”. Nie ma mowy o stabilizacji, poczuciu bezpieczeństwa, więzi. Do czego prowadzi taki stan rzeczy? Rodzi się strach, który paraliżuje, odbiera zdolność logicznego myślenia, a wtedy „byle kamyk może poruszyć lawiny” – jeden fałszywy krok prowadzi do tragedii. Jak destrukcyjną siłą jest strach i jak potężną bronią jest terror, ukazują choćby obozowe opowiadania Tadeusza Borowskiego. Lęk przed śmiercią skłania matkę do porzucenia dziecka, obawa o życie powoduje, że syn wysyła ojca do komory rozbicia wspólnoty stają się w wierszu mury wyrastające miedzy ludźmi. To wzajemne pretensje, nieufność, zawiść zrodzone z braku jedności, zatracenia poczucia więzi i odpowiedzialności za drugiego człowieka. „Bądźmy dla siebie bliscy”, bo miarą człowieczeństwa jest umiejętność czynienie dobra. Ofiarowanie drugiemu człowiekowi owego ciepła jest naszą powinnością i gwarancją tego, że ludzie – istoty społeczne – będą w stanie oprzeć się czyhającemu na nich bez znaczenia pozostaje data, którą autor opatrzył wiersz. Rok 1985 pozwala sytuację liryczną umieścić w konkretnym kontekście historycznym. Łamanie praw człowieka, cenzura, potężna sieć tajnych współpracowników SB, represje polityczne – oto smutna rzeczywistość okresu PRL. Coraz częściej jednak słychać społeczny sprzeciw wymierzony w tych, którzy z terroru uczynili metodę sprawowania rządów. Tym bardziej należy więc zewrzeć szyki, by stawić opór tym, którzy „nas rozdzielają”. W świecie, w którym relacje międzyludzkie są stale narażone na szwank, troska o bycie sobie wiernymi, o bliskość i solidarność jest szczególnie ważna. W jedności siła. Społeczność połączona silnymi więzami przyjaźni, wzajemnego szacunku i zaufania przetrwa. Prawda ta jest tak samo aktualna współcześnie, jak i wtedy, gdy Ernest Bryll kreślił słowa swojego wiersza. Dlatego właśnie wołanie: „Bądźcie dla siebie bliscy” powinno wybrzmiewać i rozprawka z teząPrzykładowa rozprawka z hipoteząPrzykładowa rozprawka problemowaArkusz maturalny Polecamy również: Rozprawka z tezą - Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Rozważ problem, odwołując się do wybranych tekstów literackich i własnych doświadczeń. Więcej » Rozprawka z hipotezą - Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Rozważ problem, odwołując się do wybranych tekstów literackich i własnych doświadczeń Więcej » Rozprawka problemowa - Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie? Lalka Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu „Lalki”, całej powieści Bolesława Prusa oraz wybranego tekstu kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 słów. Więcej » Zobacz również Rozprawka z tezą - Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Więcej Rozprawka z hipotezą - Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Więcej Rozprawka problemowa - Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie? Lalka Więcej Losowe zadania Greccy tragediopisarze 0 Odpowiedz Więcej Objętość 0 Odpowiedz Więcej Podaj definicję energii powinowactwa elektronowego 0 Odpowiedz Więcej Rodzaje krajobrazów 0 Odpowiedz Więcej Uzupełnij schemat przemian związków miedzi 1 Odpowiedz Więcej
oraz analiza wiersza Ernesta Brylla "Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają”. To tematy w części otwartej tegorocznej matury z języka polskiego. Jak się okazuje, najpopularniejszym i najchętniej wybieranym tematem wśród maturzystów z I Liceum Ogólnokształcącego im.
Rozwiązania matury z polskiego 2018, sprawdź jak Ci poszło. Arkusze CKE rozwiał dla Was korepetytor maturalny. Matura z Polskiego na poziomie podstawowym rozpoczęła się o godz. 9 i trwałą 170 minut. Maturzyści musieli napisać rozprawkę i rozwiązać test. Odpowiedzi na pytania maturalne znajdziecie poniżej. Matura 2018: Polski poziom podstawowy. Rozwiązane arkusze CKE + tematy i pytania. Sprawdź jak poszła ci matura 2018 z polskiego. W tym roku wiodącą lekturą była Lalka Bolesława Prusa, a temat rozprawki to "czy tęsknota nas podbudowuje czy rujnuje". Do wyboru była również interpretacja wiersza Ernesta Brylla "Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają"Matura z Polskiego 2018: ROZWIĄZANIA + ARKUSZE CKEMickiewicz, Słowacki, Norwid, a może Wyspiański lub Żeromski? Maturzyści każdego roku zadają sobie pytanie, co pojawi się na ich arkuszach maturalnych. Szukają przecieków, podpowiedzi, spekulacji. Ale Arkusze CKE i klucz rozwiązań są pilnie strzeżone. W tym roku maturzyści musieli zmierzyć się z Lalką Bolesława Prusa, a temat rozprawki brzmiał "Czy tęsknota nas podbudowuje czy rujnuje" Do wyboru była również interpretacja wiersza Ernesta Brylla "Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają"4 maja 2018 o godz. 9 rozpoczęła się matura z polskiego. Maturzyści mieli 170 minut na napisanie rozprawki i odpowiedzenie na pytania testowe. Tyle, jeśli chodzi o maturę na poziomie podstawowym 2018. O godz 14 maturzyści zdają poziom rozszerzony. MATURA 2018 ANGIELSKI |ODPOWIEDZI, PYTANIA, ARKUSZE CKE| poziom podstawowy: list, SMS, test, pisanie ze słuchu. MATURA 2018 ANGIELSKI PODSTAWA ODPOWIEDZI + SPRAWDZONE ARKUS... Matura Matematyka 2018: ROZWIĄZANE ARKUSZE CKE. ODPOWIEDZI P... ROZWIĄZANE ARKUSZE MATURALNE 2018 Z POLSKIEGOPorównaj odpowiedzi z arkuszy maturalnych, z twoimi odpowiedziami na maturze. Również rozwiązane arkusze z matematyki i angielskiego znajdziecie na naszej stronie .- Powodzenia wszystkim maturzystom w rozpoczynającym się maratonie maturalnym. Matura to tak naprawdę jeden z łatwiejszych w życiu Matura 2018: Polski OPINIE MATURZYSTÓWMateusz Pańkowski, maturzysta IV LO w Zespole Szkół nr 1 im. Gustawa Morcinka w Tychach, piłkarz Soły OświęcimSzczerze mówiąc, liczyłem na prostszy test, ale myślę, że nie będzie najgorzej. Z wypracowania wybrałem rozprawkę na temat tęsknoty jako uczucia niszczącego lub budującego. Według mnie, jest to uczucie, w którym może być i jedno, i drugie. Może zarówno budować, jak i niszczyć. Należało wykorzystać w tym wypracowaniu tekst z "Lalki", ja dodałem "Potop" i "Cierpienia młodego Wertera". Dla Kmicica tęsknota była uczuciem budującym, bo pchnęła go do heroicznych czynów, by odkupić winy i przekonać do siebie Oleńkę. W przypadku młodego Wertera było odwrotnie. On nie potrafił sobie z tęsknotą poradzić i wszystko skończyło się tragicznie. Bartosz Robaszewski z klasy biologiczno-geograficznej IV LO w Zespole Szkół nr 1 w TychachNie spodziewałem się "Lalki". Myślałem, że będą np. "Dziady", w związku z 100. rocznicą odzyskania niepodległości. Spodziewałem się Tadeusza Różewicza, ale nie w takim tekście jak laudacja. Było to trudne zadanie, wymagające głębokiego zastanowienia. Natomiast nie miałem większego problemu z rozprawką. Na początku zastanawiałem się, do jakiego tekstu kultury się odwołam, ale w trakcie pisania nasunęły mi się "Treny" Kochanowskiego".Ewa Klymenyuk z IV LO w ZS 1 im. Gustawa Morcinka w TychachJa mam wręcz przeczucie, że nie zdam. Mówi się o maturze, że jest trudniej nie zdać niż zdać, ale chyba jednak nieprawda. Przeraziła mnie "Lalka", której nie przeczytałam. Starałam się, ale była zbyt nudna. Z innych tekstów kultury wybrałam III część "Dziadów" i jego bohatera, Konrada. W przypadku Wokulskiego nie była to tęsknota za ojczyzną, ale za pokojem i domem, które każdy nosi w sercu. Teraz żałuję, że tego tak nie napisałam. W przypadku Konrada chodziło o tęsknotę za wolnością, a nie za krajem, bo Konrad był wtedy w Warszawie. Temat wydał się zrazu prostu, bo tęsknota jest uczuciem bardzo znanym każdemu, każdy za czymś tęskni, ale potem okazało się, że wcale nie było tak jest to jeden z najbardziej stresujących dni w moim chodzi o laudację na temat Różewicza, to był to, moim zdaniem, jeden z lepszych tekstów w porównaniu z tymi, z którymi mieliśmy do czynienia podczas matury próbnej i innych matur, do których sięgnęłam. Jest to tekst nowoczesny, z 1999 roku, tekst współczesny, zrozumiały. Pytania też wydały mi się nieskomplikowane, ale wiadomo, że z tymi pytaniami otwartymi bywa różnie: raz się uda, a raz we mnie ogromny niepokój. Szłam z przekonaniem, że kto, jak nie ja, a teraz już nie jestem taka pewna. Przekonałam się, że matura to nie tylko egzamin z wiedzy, ale także z dojrzałości emocjonalnej i umiejętności pracy pod naprawdę dużą presją otoczenia, wedle którego nie ma możliwości niezdania matury w dobrym liceum, a jednak wyszłam z przekonaniem, że można. Oliwia Jankowiak z III LO im. Stanisława Wyspiańskiego w TychachStres był ogromny, ale spodobał mi się temat o tęsknocie. Ucieszyłam się, że była "Lalka", bo dla mnie jest to chyba najbardziej zrozumiała lektura z tych z PAŃSTWA UWADZE: Można już poluźnić kciuki - maturzyści są już po egzaminie pisemnym z języka polskiego. Do wyboru mieli miedzy innymi rozprawkę na podstawie fragmentu Wiersz Ernesta Brylla [„Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają”] został napisany w 1985 roku podczas pobytu poety na emigracji w Londynie. Podmiot liryczny można utożsamić z autorem, apeluje on o bliskość i serdeczność w kontaktach międzyludzkich. Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają – analiza utworu i środki stylistyczneBądźmy dla siebie bliscy – interpretacja wierszaBądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają – analiza utworu i środki stylistyczneKlamrą kompozycyjną w wierszu Ernesta Brylla są słowa: „bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają” – tak brzmi pierwszy i ostatni wers utworu. To liryka bezpośrednia, podmiot liryczny wypowiada się w 1 osobie liczby mnogiej: „bądźmy”, „stoimy”, w tekście występują zaimki osobowe „tyle w nas jest siebie”, „nam ziemia pęka”. Użycie apostrofy sprawia , że mamy do czynienia z liryką apelu: ” bądźmy dla siebie bliscy”, „bądźmy dla siebie wierni”. Wiersz składa się z trzech czterowersowych zwrotek. Czwartą stanowi jeden wers – właśnie owa klamra kompozycyjna zamykająca całość. Wiersz jest rytmiczny mimo nieobecności znaków interpunkcyjnych. Wersy mają przeważnie po 13 sylab, jedynie dwa – po jedenaście. Można odnaleźć przerzutnię: „ciemne góry / odpychają nas nagle”. W utworze można wskazać rymy: „rozdzielają – odpływają”, „stoimy – boimy”, „góry – mury”, które rozmieszczone są początku każdej zwrotki występuje anafora: „Bądźmy dla siebie…”. Mówiąc o istnieniu podziałów wśród ludzi, poeta używa metafor: „co chwila nam ziemia pęka pod stopami”, „byle kamyk może poruszyć lawiny”, posługuje się też personifikacją: „ciemne góry odpychają nas nagle swoim ciałem zimnym”, „rosną mury”. Nieliczne epitety: „zimne ciało”, „ciemne góry” potęgują atmosferę dezintegracji społecznej i niepewności. Pojawia się onomatopeja „z hukiem […] odpływają”, która pełni taką samą funkcję. Huk, ciemność, zimno – taki zestaw pojęć, mających negatywne oddziaływanie na człowieka, podkreśla jego bezradność i powstał w 1985 roku. Wydaje się, że wzięcie tego faktu pod uwagę, może okazać się istotne dla interpretacji. To przecież czas, w którym w Polsce i Europie dużo się dzieje. Niedawno skończył się stan wojenny w Polsce, systemy komunistyczne w państwach europejskich drżą w posadach, ale wciąż się bronią. NSZZ „Solidarność” w naszym kraju musiał zejść do podziemia, jego przywódcy zostali internowani. Sam Bryll przebywa na emigracji w Londynie. Powszechna podejrzliwość ludzi, oskarżanie o przeciwstawianie się władzy, inwigilacja powodują dezintegrację społeczeństw i brak poczucia bezpieczeństwa człowieka jako jednostki. Ten trudny czas przedstawia poeta, używając obrazowych metafor. „Co chwila nam ziemia pęka pod stopami” – mówi poeta. „Okrawki kraju na którym stoimy / Z hukiem od siebie w ciemność odpływają”. Zapewne Bryll ma na uwadze swoją sytuację emigranta, lecz z pewnością nie tylko. Podmiot liryczny pisze o lęku, gdy „byle kamyk może poruszyć lawiny”. Niejednokrotnie tak bywało w historii, że błahe na pozór zdarzenie wywoływało lawinę, która burzyła poczucie stabilizacji, bezpieczeństwa i dotychczasowe życie. Stąd powtarzający się jak mantra apel podmiotu lirycznego: „Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają”.Sądzę, że należałoby jednak nadać bardziej uniwersalne znaczenie tej prośbie, nie ograniczając jej do konkretnego miejsca i czasu historycznego. „Ciemne góry”, które piętrzą się przed człowiekiem i odpychają go, mogą być symbolem tworzenia podziałów w każdym momencie historycznym, choćby dziś. I raczej należy tak właśnie odebrać przesłanie utworu Brylla. Żyjemy w czasach, gdy nienawiść do drugiego człowieka oraz nietolerancja inności są wyjątkowo silne. Podmiot liryczny nieustannie nawołuje: „Bądźmy dla siebie wierni kiedy rosną mury”. Po obaleniu muru berlińskiego mogło nam się wydawać, że problem podziałów został rozwiązany. Dziś przekonujemy się, jak mylne było to mówiąca zwraca uwagę na fakt, że właśnie w czasach trudnych, pełnych lęku i obaw o przyszłość, ludziom najbardziej potrzebna jest bliskość. „Bo tyle w nas jest siebie ile ciepła tego / Które weźmiemy od kogoś drugiego / A drugi od nas weźmie i w sobie zatai”. Możemy ratować siebie nawzajem. Możemy sobie pomagać, obronimy się w ten sposób przed bezradnością, samotnością, przed brakiem nadziei. Ale musimy być dla siebie bliscy, „bo nas rozdzielają”. Bo świat, władza, historia chcą nas zdezintegrować, podzielić. Pomocy i ucieczki przed tym, bliskości, miłości i poczucia bezpieczeństwa możemy szukać jedynie w drugim człowieku. I na odwrót – takimi uczuciami możemy drugiego obdarować. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni. Jeśli tego nie dostrzeżemy i, akcentując różnice między nami, wciąż będziemy się od siebie oddalać, będziemy musieli zmagać się z samotnością, staniemy się słabi, łatwo będzie nas złamać i wykorzystać. Dlatego tak istotne są, powtórzone w wierszu kilkakrotnie, słowa podmiotu lirycznego: „Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają”. Podmiot liryczny wierzy, że bliskość nas ocali. Duchowa bliskość pozwala ludziom rozumieć się wzajemnie, wspierać, współdziałać. Może okazać się receptą na zniszczenie zła w świecie, w jakim żyjemy. Z ciepłym powiewem wiatru, jasnym blaskiem słońca, śpiewem ptaków i czułym dźwiękiem towarzyszyliśmy śp. Pani Marii na pełnej nadziei, ostatniej drodze która prowadzi w ramiona Najwyższego. Rodzinie Piątek, 4 maja 2018 (14:12) Aktualizacja: Piątek, 4 maja 2018 (14:31) Ponad 274 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących i techników pisało dziś maturę z języka polskiego na na poziomie podstawowym. Poniżej publikujemy arkusz CKE - język polski poziom podstawowy wraz z odpowiedziami zaproponowanymi przez eksperta Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie Wielkopolskim / Lech Muszyński /PAP Matura z języka polskiego na poziomie podstawowym rozpoczęła się o godzinie 9:00. Trwała 170 min. Arkusz maturalny składał się z dwóch zestawów zadań sprawdzających umiejętność wykonywania na tekście nieliterackim operacji dowodzących jego rozumienia na różnych poziomach oraz z zadania polegającego na napisaniu wypracowania. W tym roku na maturze z języka polskiego abiturienci mierzyli się z następującym tematem: "Tęsknota - siła niszcząca czy budująca ludzkie życie. Rozważ i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu "Lalki", całej książki Bolesława Prusa oraz wybranego tekstu kultury". Jeśli maturzysta nie decydował się na napisanie wypracowania, mógł przeprowadzić analizę tekstu poetyckiego, w tym roku był to wiersz Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają". Sesja egzaminów pisemnych matury 2018 potrwa do 23 maja. O dwa dni dłużej będą trwały egzaminu ustne z języków obcych. Aby zdać maturę, uczeń musi uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z egzaminów obowiązkowych. Egzaminy z przedmiotów dodatkowych nie mają określonego progu zdawalności. Liczą się jedynie przy rekrutacji na studia. Wynik maturzyści poznają 2 lipca. KLIKNIJ TUTAJ ABY POBRAĆ ARKUSZ Z JĘZ. POLSKIEGO (STARA FORMUŁA) >>> KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ ARKUSZ Z JĘZ. POLSKIEGO (NOWA FORMUŁA)>>> PONIŻEJ PUBLIKUJEMY ARKUSZ Z JĘZYKA POLSKIEGO (POZIOM PODSTAWOWY) WRAZ Z PROPOZYCJAMI ODPOWIEDZI. Wciśnij F5, strona nie odświeża się automatycznie! MATURA 2018. JĘZYK POLSKI, POZIOM PODSTAWOWY - WYPRACOWANIE SPRAWDŹ TAKŻE RAPORT SPECJALNY NA W piątek o godzinie 9 maturzyści z pajęczańskiego Zespołu Szkół im. Henryka Sienkiewicza rozpoczęli najważniejszy egzamin na dotychczasowym etapie kształcenia. W pierwszym dniu matur abiturienci zmagali się z językiem polskim. Tegoroczni maturzyści nie mają długiego weekendu. W piątek 4 maja rozpoczęli swój egzamin dojrzałości – tradycyjnie od pisemnego sprawdzianu z Interpretacja wiersza Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają Poezja jest niezwykle wyczulona na kwestię poczucia tożsamości i więzi, które - wskutek różnorodnych presji - są nieustannie narażane na rozpad. Ernest Bryll posługuje się w pierwszej strofie hiperbolą budującą apokaliptyczny obraz pękającej ziemi. Ale jednocześnie sytuuje całość w kontekście historyczno-politycznym. Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają I co chwila nam ziemia pęka pod stopami A te okrawki Kraju na którym stoimy Z hukiem od siebie w ciemność odpływają Zwraca uwagę silny kontrast między dynamiką obrazów a ich nieokreślonością. Okrawki kraju dają się czytać uniwersalnie, jako odwieczny problem geopolityczny Polski i Polaków. W podobnej stylistyce kreowana jest przestrzeń liryczna w strofie drugiej. Bądźmy dla siebie bliscy kiedy się boimy Gdy byle kamyk może poruszyć lawiny Bądźmy dla siebie bliscy kiedy ciemne góry Odpychają nas nagle swoim ciałem zimnym Tu jednak pojawia się wyraźna opozycja: człowiek - potęga (żywioł, siła, ...). Jednakże owa potęga jest nie tylko symbolem sił przyrody, ale też mocy o zupełnie innej naturze. Bądźmy dla siebie wierni kiedy rosną mury Bo tyle w nas jest siebie ile ciepła tego Które weźmiemy od kogoś drugiego A drugi od nas weźmie i w sobie zatai Bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają 12 V 1985 Powrót na stronę ERNEST BRYLL
Matura 2018. Co było? Dziś o gdz. 9 rozpoczęła się matura z języka polskiego. Jak zawsze, uczniowie piszą pracę na jeden z dwóch wybranych tematów. Zobaczcie, jakie tematy są w tym roku!
"Tęsknota - siła niszcząca czy budująca ludzkie życie?" na podstawie "Lalki" Bolesława Prusa i interpretacja wiersza Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają" - takie tematy do wyboru były na maturze z języka polskiego na poziomie podstawowym. Arkusz egzaminacyjny rozwiązywany w piątek przez maturzystów opublikowała na swojej stronie internetowej Centralna Komisja Egzaminacyjna. Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części - maturzyści muszą rozwiązać test i napisać własny tekst (praca ma liczyć co najmniej 250 słów); mają wybór między napisaniem rozprawki a analizą tekstu poetyckiego. W temacie rozprawki jest podany problem, którego ma ona dotyczyć. Maturzysta musi przedstawić swoje stanowisko, uzasadnić je, odwołując się do podanego fragmentu tekstu literackiego (zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym) oraz innych, wybranych przez siebie, tekstów kultury (np. tekstu literackiego, obrazu, filmu). W tym roku temat rozprawki brzmiał: "Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie?", a zacytowany w arkuszu egzaminacyjnym fragment pochodził z "Lalki" Bolesława Prusa"; był to fragment rozmowy Stanisława Wokulskiego z Ignacym Rzeckim, w którym Wokulski mówi o tęsknocie za krajem, jaką czuł w Bułgarii, gdzie wyjechał, by zarobić na dostawach dla wojska w czasie wojny rosyjsko-tureckiej. Maturzyści, pisząc tekst własny, mieli odwołać się do zacytowanego fragmentu "Lalki", całej powieści Prusa oraz wybranego tekstu kultury. W przypadku analizy tekstu poetyckiego nie ma podanego problemu, który maturzysta powinien poruszyć w swoim tekście, jest tylko ogólne polecenie: zinterpretuj wiersz (zamieszczony w arkuszu egzaminacyjnym), postaw tezę interpretacyjną i uzasadnij ją. W tym roku trzeba było zinterpretować wiersz Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają". Rozwiązujący test na poziomie podstawowym musieli także rozwiązać 12 zadań. Pięć odnosiło się do zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym fragmentu laudacji wygłoszonej przez prof. Włodzimierza Wójcika podczas uroczystości nadania Tadeuszowi Różewiczowi tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego; we fragmencie tym zacytowany był wiersz Różewicza pt. "Chleb". Jedno z zadań w tej grupie zawierało fragment Epilogu z "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza, zaczynający się od słów: "O, gdybym kiedy dożył tej pociechy, Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy". Zadanie brzmiało: "Czy z wiersza Tadeusza Różewicza +Chleb+, przywołanego przez autora przemówienia, wynika, że spełniło się pragnienie Adama Mickiewicza, wyrażone w poniższym fragmencie Epilogu +Pana Tadeusza+? W uzasadnieniu swojej odpowiedzi wykorzystaj symbolikę poniższego fragmentu Epilogu oraz wiersza +Chleb+". Pozostałych siedem zadań odnosiło się do przytoczonego w arkuszu artykułu Wojciecha Bronowicza "Profesja stulecia", opublikowanego w "Tygodniku Powszechnym", a dotyczącego problemów w komunikacji i wzajemnym zrozumieniu się. Maturzyści musieli streścić go. Z egzaminu z polskiego na poziomie podstawowym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 70 punktów (w tym maksymalnie 50 za tekst własny); aby zdać ten egzamin, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. Egzamin trwał 170 minut. Kilkoro abiturientów z gdańskiego Technikum Łączności, z którymi rozmawiała PAP, zgodnie oceniło tegoroczną maturę z języka polskiego jako "dosyć łatwą". Wszyscy wybrali temat dotyczący dzieła Bolesława Prusa. "Temat był przyjazny. Wiersz wprawdzie nie był zbyt skomplikowany, ale zawsze taka interpretacja daje mniejsze szanse na uzyskanie dobrej liczby punktów" – powiedział jeden z uczniów. Bartoszowi i Dominikowi największy kłopot sprawiło streszczenie tekstu dotyczącego komunikacji. "Trudno było streścić ten artykuł w 60 słowach" – mówili. "Generalnie nie było trudnych zadań gramatycznych, a zazwyczaj się pojawiały" – ocenili. "Matura była prosta, myślałem, że egzamin będzie trudniejszy" – dodał Remigiusz. "Największą trudność sprawiło mi zadanie dotyczące czytania ze zrozumieniem, trzeba było dobrze się wczytać w tekst, aby go właściwie zrozumieć i dobrze odpowiedzieć na pytania" – powiedział. Także maturzyści z V LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie, z którymi rozmawiał dziennikarz PAP, wybrali rozprawkę. Mówili, że jej temat był ciekawy. Więcej trudności sprawił im test. "Test poszedł mi kiepsko, a rozprawka nadspodziewanie dobrze. Żadnej odpowiedzi na pytania w teście nie jestem stuprocentowo pewny, był według mnie trudny. Było dużo pytań typu +co w tekście autor miał na myśli…+, trudno mi było to określić, ja raczej jestem umysłem ścisłym" – powiedział Cezary. "Co do rozprawki, to jestem pewny, że zdobędę przyzwoitą liczbę punktów. Napisanie jej przyszło mi łatwo, nie zastanawiałem się długo, od razu pojawiały mi się myśli w głowie. Spodobał mi się temat. W sumie jestem zadowolony" – dodał. Jego kolega, Mateusz, też był z siebie zadowolony. "Rewelacji nie ma, ale jest dobrze. Egzamin nie był trudny. Temat rozprawki, o tęsknocie, był całkiem ciekawy, szeroki, można było o wielu rzeczach powiedzieć, powołać się na wiele tekstów. +Lalka+ też jest interesującą lekturą, powołanie się na jej cały tekst myślę, że dobrze mi poszło" - powiedział. "Test poszedł mi połowicznie. Jego pierwsza połowa była dosyć trudna, druga łatwiejsza. Materiału pamięciowego nie było dużo, ale pytania były skomplikowane, dziwnie sformułowane" – ocenił Mateusz. Także maturzyści z III Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie-Skłodowskiej w Opolu, wychodząc z egzaminu z języka polskiego, nie kryli zadowolenia. "Oczywiście wybrałem rozprawkę na temat +Lalki+ Bolesława Prusa. Temat okazał się bardzo łatwy, zwłaszcza że do fragmentu w zadaniu bez trudu można było dopasować mnóstwo przykładów z innych książek. Większym problemem była interpretacja wiersza czy pytania zamknięte, ale generalnie jestem zadowolona" - zapewniała Karolina. Również jej kolega szkolny, Damian, choć - jak podkreślał - jest absolwentem klasy matematyczno-fizycznej, był zadowolony z przebiegu egzaminu. "Nie próbowałem nawet zgłębiać pytań zamkniętych. Oczywiście, odpowiedziałem na nie, choć w niektórych przypadkach była to trochę loteria. Na szczęście rozprawka z +Lalki+ okazała się bardzo wdzięcznym tematem i w moim odczuciu, powinienem bez problemu otrzymać wystarczająca liczbę punktów. Jestem ścisłowcem i moim celem jest kontynuacja nauki na politechnice, ale dzisiejszy egzamin to naprawdę była łatwizna" - powiedział. Przed Technikum Elektrycznym nr 5 im. Tadeusza Kościuszki w Opolu już dwie godziny po rozpoczęciu egzaminów spora grupa maturzystów wyszła z sali egzaminacyjnej. "Podszedłem do egzaminu systematycznie. Skoro do zdobycia odpowiedniej liczby punktów wystarczyło napisanie dobrej rozprawki, skupiłem się właśnie na niej. Pół godziny przeznaczyłem na pytania zamknięte. Godzinę na rozprawkę. Temat był naprawdę prosty. O wiele łatwiejszy od egzaminów próbnych. Nie było problemu z rozwinięciem i doborem dodatkowych utworów. Jestem spokojny o wynik. Będzie dobrze" - ocenił Mikołaj. Jego kolega Michał, choć jak zaznaczył, wybiera się do szkoły, gdzie matura nie jest wymagana, był zadowolony z piątkowego egzaminu. "Rozprawka z fragmentu +Lalki+ była banalnie prosta do napisania. Pytania w części zamkniętej także nie sprawiły mi specjalnego problemu. Oczywiście tak jak Mikołaj skupiłem się na rozprawce, bo bez niej uzyskanie odpowiednio wysokiej liczby punktów byłoby kłopotliwe. Teraz czas na matematykę. Jeżeli będzie na podobnym poziomie jak polski, to jestem spokojny o wynik" - powiedział. W piątek po południu przeprowadzony został egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Nie był to egzamin obowiązkowy. Deklaracje chęci przystąpienia do egzaminu na tym poziomie złożyło 20 proc. tegorocznych absolwentów liceów i techników. Maturzyści zdający egzamin na tym poziomie musieli napisać tekst własny na jeden z dwóch tematów do wyboru. Pierwszy z nich to rozprawka odnosząca się do zawartego w arkuszu tekstu Bogdana Zelera pt. "Poezja i filozofia". Mieli określić, jaki problem podejmuje autor i zająć stanowisko wobec rozwiązania przyjętego przez niego odwołując się do przytoczonego tekstu oraz innych tekstów kultury. Wybierając drugi temat abiturienci musieli napisać interpretację porównawczą wierszy "Nerwy" Cypriana Kamila Norwida i "pod dworcem głównym w warszawie" Józefa Czechowicza. Z egzaminu z polskiego na poziomie rozszerzonym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 40 punktów. W przypadku tego egzaminu nie ma progu zaliczeniowego; jego wynik ma znaczenie tylko przy rekrutacji na studia. Egzamin trwał 180 minut.
na podstawie "Lalki" Bolesława Prusa i interpretacja wiersza Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają" - takie tematy do wyboru były na maturze z języka polskiego na poziomie podstawowym.Na szczęście konstrukcja rozprawki wymaga też określonego sposobu sformułowania jej tematu. "Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie?" na podstawie "Lalki" Bolesława Prusa i interpretacja wiersza Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają" - takie tematy do wyboru były na maturze z języka polskiego na poziomie egzaminacyjny rozwiązywany w piątek przez maturzystów opublikowała na swojej stronie internetowej Centralna Komisja Egzaminacyjna. Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części - maturzyści muszą rozwiązać test i napisać własny tekst (praca ma liczyć co najmniej 250 słów); mają wybór między napisaniem rozprawki a analizą tekstu poetyckiego. W temacie rozprawki jest podany problem, którego ma ona dotyczyć. Maturzysta musi przedstawić swoje stanowisko, uzasadnić je, odwołując się do podanego fragmentu tekstu literackiego (zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym) oraz innych, wybranych przez siebie, tekstów kultury (np. tekstu literackiego, obrazu, filmu). W tym roku temat rozprawki brzmiał: "Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie?", a zacytowany w arkuszu egzaminacyjnym fragment pochodził z "Lalki" Bolesława Prusa"; był to fragment rozmowy Stanisława Wokulskiego z Ignacym Rzeckim, w którym Wokulski mówi o tęsknocie za krajem, jaką czuł w Bułgarii, gdzie wyjechał, by zarobić na dostawach dla wojska w czasie wojny rosyjsko-tureckiej. Maturzyści, pisząc tekst własny, mieli odwołać się do zacytowanego fragmentu "Lalki", całej powieści Prusa oraz wybranego tekstu kultury. W przypadku analizy tekstu poetyckiego nie ma podanego problemu, który maturzysta powinien poruszyć w swoim tekście, jest tylko ogólne polecenie: zinterpretuj wiersz (zamieszczony w arkuszu egzaminacyjnym), postaw tezę interpretacyjną i uzasadnij ją. W tym roku trzeba było zinterpretować wiersz Ernesta Brylla pt. "Bądźmy dla siebie bliscy, bo nas rozdzielają". Rozwiązujący test na poziomie podstawowym musieli także rozwiązać 12 zadań. Pięć odnosiło się do zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym fragmentu laudacji wygłoszonej przez prof. Włodzimierza Wójcika podczas uroczystości nadania Tadeuszowi Różewiczowi tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego; we fragmencie tym zacytowany był wiersz Różewicza pt. "Chleb". Jedno z zadań w tej grupie zawierało fragment Epilogu z "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza, zaczynający się od słów: "O, gdybym kiedy dożył tej pociechy, Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy". Zadanie brzmiało: "Czy z wiersza Tadeusza Różewicza +Chleb+, przywołanego przez autora przemówienia, wynika, że spełniło się pragnienie Adama Mickiewicza, wyrażone w poniższym fragmencie Epilogu +Pana Tadeusza+? W uzasadnieniu swojej odpowiedzi wykorzystaj symbolikę poniższego fragmentu Epilogu oraz wiersza +Chleb+". Pozostałych siedem zadań odnosiło się do przytoczonego w arkuszu artykułu Wojciecha Bronowicza "Profesja stulecia", opublikowanego w "Tygodniku Powszechnym", a dotyczącego problemów w komunikacji i wzajemnym zrozumieniu się. Maturzyści musieli streścić go. Z egzaminu z polskiego na poziomie podstawowym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 70 punktów (w tym maksymalnie 50 za tekst własny); aby zdać ten egzamin, trzeba uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia. Egzamin trwał 170 minut. Kilkoro abiturientów z gdańskiego Technikum Łączności, z którymi rozmawiała PAP, zgodnie oceniło tegoroczną maturę z języka polskiego jako "dosyć łatwą". Wszyscy wybrali temat dotyczący dzieła Bolesława Prusa. "Temat był przyjazny. Wiersz wprawdzie nie był zbyt skomplikowany, ale zawsze taka interpretacja daje mniejsze szanse na uzyskanie dobrej liczby punktów" – powiedział jeden z uczniów. Bartoszowi i Dominikowi największy kłopot sprawiło streszczenie tekstu dotyczącego komunikacji. "Trudno było streścić ten artykuł w 60 słowach" – mówili. "Generalnie nie było trudnych zadań gramatycznych, a zazwyczaj się pojawiały" – ocenili. "Matura była prosta, myślałem, że egzamin będzie trudniejszy" – dodał Remigiusz. "Największą trudność sprawiło mi zadanie dotyczące czytania ze zrozumieniem, trzeba było dobrze się wczytać w tekst, aby go właściwie zrozumieć i dobrze odpowiedzieć na pytania" – powiedział. Także maturzyści z V LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie, z którymi rozmawiał dziennikarz PAP, wybrali rozprawkę. Mówili, że jej temat był ciekawy. Więcej trudności sprawił im test. "Test poszedł mi kiepsko, a rozprawka nadspodziewanie dobrze. Żadnej odpowiedzi na pytania w teście nie jestem stuprocentowo pewny, był według mnie trudny. Było dużo pytań typu +co w tekście autor miał na myśli…+, trudno mi było to określić, ja raczej jestem umysłem ścisłym" – powiedział Cezary. "Co do rozprawki, to jestem pewny, że zdobędę przyzwoitą liczbę punktów. Napisanie jej przyszło mi łatwo, nie zastanawiałem się długo, od razu pojawiały mi się myśli w głowie. Spodobał mi się temat. W sumie jestem zadowolony" – dodał. Jego kolega, Mateusz, też był z siebie zadowolony. "Rewelacji nie ma, ale jest dobrze. Egzamin nie był trudny. Temat rozprawki, o tęsknocie, był całkiem ciekawy, szeroki, można było o wielu rzeczach powiedzieć, powołać się na wiele tekstów. +Lalka+ też jest interesującą lekturą, powołanie się na jej cały tekst myślę, że dobrze mi poszło" - powiedział. "Test poszedł mi połowicznie. Jego pierwsza połowa była dosyć trudna, druga łatwiejsza. Materiału pamięciowego nie było dużo, ale pytania były skomplikowane, dziwnie sformułowane" – ocenił Mateusz. Także maturzyści z III Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie-Skłodowskiej w Opolu, wychodząc z egzaminu z języka polskiego, nie kryli zadowolenia. "Oczywiście wybrałem rozprawkę na temat +Lalki+ Bolesława Prusa. Temat okazał się bardzo łatwy, zwłaszcza że do fragmentu w zadaniu bez trudu można było dopasować mnóstwo przykładów z innych książek. Większym problemem była interpretacja wiersza czy pytania zamknięte, ale generalnie jestem zadowolona" - zapewniała Karolina. Również jej kolega szkolny, Damian, choć - jak podkreślał - jest absolwentem klasy matematyczno-fizycznej, był zadowolony z przebiegu egzaminu. "Nie próbowałem nawet zgłębiać pytań zamkniętych. Oczywiście, odpowiedziałem na nie, choć w niektórych przypadkach była to trochę loteria. Na szczęście rozprawka z +Lalki+ okazała się bardzo wdzięcznym tematem i w moim odczuciu, powinienem bez problemu otrzymać wystarczająca liczbę punktów. Jestem ścisłowcem i moim celem jest kontynuacja nauki na politechnice, ale dzisiejszy egzamin to naprawdę była łatwizna" - powiedział. Przed Technikum Elektrycznym nr 5 im. Tadeusza Kościuszki w Opolu już dwie godziny po rozpoczęciu egzaminów spora grupa maturzystów wyszła z sali egzaminacyjnej. "Podszedłem do egzaminu systematycznie. Skoro do zdobycia odpowiedniej liczby punktów wystarczyło napisanie dobrej rozprawki, skupiłem się właśnie na niej. Pół godziny przeznaczyłem na pytania zamknięte. Godzinę na rozprawkę. Temat był naprawdę prosty. O wiele łatwiejszy od egzaminów próbnych. Nie było problemu z rozwinięciem i doborem dodatkowych utworów. Jestem spokojny o wynik. Będzie dobrze" - ocenił Mikołaj. Jego kolega Michał, choć jak zaznaczył, wybiera się do szkoły, gdzie matura nie jest wymagana, był zadowolony z piątkowego egzaminu. "Rozprawka z fragmentu +Lalki+ była banalnie prosta do napisania. Pytania w części zamkniętej także nie sprawiły mi specjalnego problemu. Oczywiście tak jak Mikołaj skupiłem się na rozprawce, bo bez niej uzyskanie odpowiednio wysokiej liczby punktów byłoby kłopotliwe. Teraz czas na matematykę. Jeżeli będzie na podobnym poziomie jak polski, to jestem spokojny o wynik" - powiedział. W piątek po południu przeprowadzony został egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Nie był to egzamin obowiązkowy. Deklaracje chęci przystąpienia do egzaminu na tym poziomie złożyło 20 proc. tegorocznych absolwentów liceów i techników. Maturzyści zdający egzamin na tym poziomie musieli napisać tekst własny na jeden z dwóch tematów do wyboru. Pierwszy z nich to rozprawka odnosząca się do zawartego w arkuszu tekstu Bogdana Zelera pt. "Poezja i filozofia". Mieli określić, jaki problem podejmuje autor i zająć stanowisko wobec rozwiązania przyjętego przez niego odwołując się do przytoczonego tekstu oraz innych tekstów kultury. Wybierając drugi temat abiturienci musieli napisać interpretację porównawczą wierszy "Nerwy" Cypriana Kamila Norwida i "pod dworcem głównym w warszawie" Józefa Czechowicza. Z egzaminu z polskiego na poziomie rozszerzonym maturzyści mogą otrzymać maksymalnie 40 punktów. W przypadku tego egzaminu nie ma progu zaliczeniowego; jego wynik ma znaczenie tylko przy rekrutacji na studia. Egzamin trwał 180 minut. (PAP) autorzy: Danuta Starzyńska-Rosiecka, Anna Kisicka, Zbigniew Kopeć i Marek Szczepanik .
  • omg57sf39k.pages.dev/858
  • omg57sf39k.pages.dev/285
  • omg57sf39k.pages.dev/686
  • omg57sf39k.pages.dev/454
  • omg57sf39k.pages.dev/413
  • omg57sf39k.pages.dev/423
  • omg57sf39k.pages.dev/171
  • omg57sf39k.pages.dev/858
  • omg57sf39k.pages.dev/398
  • omg57sf39k.pages.dev/746
  • omg57sf39k.pages.dev/735
  • omg57sf39k.pages.dev/335
  • omg57sf39k.pages.dev/383
  • omg57sf39k.pages.dev/477
  • omg57sf39k.pages.dev/376
  • ernesta brylla bądźmy dla siebie bliscy bo nas rozdzielają