Świetna rozmowa @patrycjuszwyzga z @LachowskiMateus. Nawet jak Was już znudziła tematyka wojny, to tu znajdziecie rzeczy, które pochłania się z wypiekami na twarzy. 01 Jun 2023 15:35:36 19:47❓ Karkówka na grilla - cienko czy grubo?Jak wolicie? Ja wolę dla facetów czyli mega grubo, patrzcie, już się kroi. Jutro nie wstanę, tyle kiełbasy, karkówka i kaszanka, a to wszystko na 5 do tego, Ballantines 1,5 litra, 5 rodzajów wy jak dzisiaj piątek ? 19:50😊 Ja biorę zawszę tą pokrojoną z Biedry. Dość gruba. 19:51 A jeszcze o pizzy samoróbkę zapomniałem 20:07👍 Ja preferuję w miarę cienkie plastry, ogólnie nieźle to wygląda, smacznego Gęsty i miłej zabawy. 20:11 odpowiedz5 odpowiedzi Megera_119 Franca Bylejak, oby była pyszna, błagam tylko o jedno - już żadnych zdjęć bebzonów dnia następnego. 20:23 Myślałem że jako lekarz weterynarii jesteś przyzwyczajona do gorszych widoków niż dorodny bojler u samca :) 20:39👍 Megera (podobnie jak Aen) jest lekarzem weterynarii? I pracuje w zawodzie? Cool. 21:02 gnolljestem przywyczajona do wielu widoków, bojlery też czasem lubię, ale przecież wszyscy doskonale wiemy, że najlepsze jest to, co niedopowiedziane/niezobaczone ;)Poza tym "bojler" kojarzy mi się z "brojler" (taki kurczak na sterydach) i to już nie jest takie miłe ;PBukaryano. Na forum mamy lekko trzech lek wetów :) Przyznaję się. Dyplomowa, praktykująca. ;) 10:21😊 Megera, a nie masz może jakiejś specjalizacji z kociego behawioryzmu? 10:34 Bukarytemat lubię i nawet chyba trochę ogarniam, choć nie jest to moja "specka", ale mam mega fajną koleżankę która jest w tematyce świetna (i nawet ma na to papiery :D) jakby co, służę namiarami (koleżanka z Krakowa, więc nawet nie masz bardzo daleko :) ) 20:16😊 odpowiedz10 odpowiedzi Bukary206 Legend A wy jak dzisiaj piątek ?U mnie dziś trening siłowy, czytanie "Ślepowidzenia" Wattsa, oglądanie ostatnich odcinków "The Boys", a na kolację przepyszna sałatka z karmelizowanej brzoskwini, szynki parmeńskiej, fety i sezamu z grzankami. A za karkówką nie przepadam, choć dobrą pizzę domowej roboty bym przygarnął. post wyedytowany przez Bukary 2022-07-22 20:18:10 20:20 Ale smaku mi narobiłeś na sałatkę a niech Cię:x 20:28 post wyedytowany przez gnoll 2022-07-22 20:28:32 20:36😊 Ale smaku mi narobiłeś na sałatkę a niech CięPowiem ci, że była pyszna. I ten dressing z musztardy, oliwy i cytryny... Mniam. 20:45 BukarySlepowidzenie czytalem ze trzy razy i za kazdym z wypiekami na twarzy 20:47😈 a na kolację przepyszna sałatka z karmelizowanej brzoskwini, szynki parmeńskiej, fety i sezamu z grzankamiA w mediach nauczyciele płaczą, że nie mają kasy i chcą podwyżek albo odchodzą z zawodu. post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-07-22 20:48:40 20:48 Slepowidzenie czytalem ze trzy razy i za kazdym z wypiekami na twarzyTo moje pierwsze podejście. A potem szykuję się na "Peanatemę" albo (jeśli "Ślepowidzenie" mi się spodoba) na "Echopraksję" (zakupiłem oba tomy pod nazwą "Ognisty deszcz").A w mediach nauczyciele płaczą, że nie mają kasy i chcą podwyżek albo odchodzą z nie znasz zasady, że na grillu nie rozmawiamy o pracy? A tak w ogóle: nie wiem, kto rozsiewa plotki, że nauczycielom się źle powodzi. Szczerze mówiąc, niczego nam nie brakuje. Dziś np. wyjątkowo nie jestem w restauracji i kinie. Choć... właśnie zobaczyłem na Fejsie, że w sąsiedniej wsi zaczyna się za pół godziny koncert "Future Folk". Może wyskoczę. :P post wyedytowany przez Bukary 2022-07-22 20:56:21 22:23😈 No właśnie - masa książek, które, jak wiadomo, nigdy nie były tanie, dosyć wymyślne potrawy, liczne abonamenty do serwisów streamingowych, gierki, ultrapanoramiczne monitory... nie tak wygląda skromne życie pracownika budżetówki. 00:36😜 W górach dorabia za przewodnika. 01:13😈 Cepry płaco, dudki leco? A ja tam nie wiem, czy to nie Czarnek tak dobrze płaci, a wszyscy go opluwają... post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-07-23 01:13:56 09:58😜 Panowie, ani grosza nie biorę od ceprów. Wszystko wysysam z lokalsów. 20:28 odpowiedzgnoll161 Simple Man A wy jak dzisiaj piątek ? Z racji urodzin dostałem od ojca zestaw zajebistych felg, to je dziś ogarniałem na swoim wozie, potem siłka, wypociłem półtorej godziny na niej, więc w nagrodę pizza xD A teraz chill Amazon Prime (no bo nie z Netflixem, jebać go). 20:29👍 Cienko krojona karkówka najczęściej kończy jak .. zelówka :P Równie dobrze można sobie żuć pasek od spodni. Z grubą jest szansa medium lub "a la pizza" zawsze na propsie. Uwielbiam domową "pizzę" ze składnikami dobranymi idealnie do oczekiwań i przede wszystkim, ze składników wysokiej jakości (dobre sery, dobre wędliny).Ballantines pewnie z colką? Kup sobie kiedyś drambuie i zrób Rusty Nail' zabawy!U mnie 10YO brandy i ewentualnie delikatna zakąseczka, jeszcze nie doprecyzowana. Może pospolity śledzik, może deseczka serowa z oliwkami. post wyedytowany przez Yaca Killer 2022-07-22 20:31:26 20:45 Powtarzasz się, Gęsty, to jest miałkie. Wymyśl coś nowego. Może samochód chłodnia? 20:54 Via TenorPietrus --> piąteczek, nie nadymamy się :) 22:24😊 Ja się nie nadymam, to utrzymane w życzliwym tonie porady :) 20:46 Jeszcze kurde nie gotowa...wiatru nie ma dzisiaj Zaczym cokolwiek zjemy, to już będziemy popicia leżeć bo nic nie ruszone a Ballantines już prawie zrobiony post wyedytowany przez Jedziemy do Gęstochowy 2022-07-22 20:47:09 20:50 Podpalić nie idzie...trzeba sięgnąć po pompkę do piłek 20:55👍 20:53 odpowiedzQverty16 w olejku lub w pomidorku 22:28😜 odpowiedz4 odpowiedzi SpaceMan0 Pretorianin Rejestracja samochodu zdradziła, że jesteś z powiatu Rypińskiego. post wyedytowany przez SpaceMan 2022-07-22 22:30:43 22:33 SpaceMan kupny, taka została, kupowany w Rypinie od Turasa. 00:38😉 To nie przerejestrowałeś? I samochód masz? To nie jest z Tobą tak źle. Jak jest fura to i pewnie w kieszeni jest komóra. :) 01:07😎 Ale jak sprytnie keczupem zasłonił numery, a do tego jeszcze radio Sony no no. 10:35 Ogólnie to udało się staremu wyrwać z Olxa bodaj, nawet Turasa mial fajny napis na tyle, jakis Bizantyjski krzyżOjciec auto chwali, lepsze niż poprzedni awaryjny C4 Picasso post wyedytowany przez Jedziemy do Gęstochowy 2022-07-23 10:35:07 01:05 odpowiedz3 odpowiedzi WolfDale55 zanonimizowany15032001 Tym razem po samym tytule zgadłeś autora, wygrałem coś? 01:14 Kilo karkówki na grilla w przyprawach. 01:32 09:14😁 Jasne. Po odbiór zgłoś się do Gęstego, chyba że przez całą noc w końcu ją zgrillowali 03:11 odpowiedz3 odpowiedzi Dark Crow119 Old Mans Child Mam teorię, że Gęstochowa to tak na prawdę wielopoziomowy dobry Bait, dla czego? Astra J na podjeździe, wcale nie jakoś przesadnie stare auto. Zegarek na ręce (tu sie nie znam, może ktoś podopowie jakiej ligi). Te precjoza "dobrobytu" ze starzu na poczcie z grażynkami za minimalną krajową? No Way! Z a tę pensję co najwyżej Astra G z LPG i bez podłogi :D post wyedytowany przez Dark Crow 2022-07-23 03:12:34 10:33 Dark Crow Astra J - ojca, ja nie mam prawkaRęka z zegarkiem - jeden z gości na grillu ma taki, Casio bodajże jakieś starsze Mieszkam ze starymi, sam nie mam nic prawie 10:36 sam nie mam nic prawieCzyli żyjesz zgodnie z zaleceniami mea mecum porto. post wyedytowany przez Bukary 2022-07-23 12:37:28 13:38👍 Czyli tak jak poleca Widzący. I do tego jeszcze na weWsi. post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-07-23 13:42:25 09:50 odpowiedz1 odpowiedź mrgiveman88 inżynier niczego Jak tam? Niestrawność była czy tylko kacyk lekki? 10:36 Wypiłem tylko dwa drinki, więc nie jest źle. Poprzednim razem, w poniedziałek, to tak się schlalem whisky że dwa dni wymiotowałem. 10:10 odpowiedz15 odpowiedzi Kcin1 Centurion Gestochowa udowodnił jedno. To w jak prostacki sposób myśli duża część zazwyczaj tego ,, oświeconego społeczeństwa ,, . Jak czytam że ktoś sie czuje lepszy bo nie jje kiełby z grila a na widok piwa z żaby ucieka w popłochu to parskam śmiechem. Dzeki za te wypowiedz spadam na browara. 10:15 Tutaj sami lekarze i programiści 15k. Smacznego i mam nadzieję, że browarek schłodzony. 10:27 Gęstochowa udowodnił też przy okazji jeszcze coś innego - jak wiele jest żółci i jadu w społeczeństwie, bo mają zwyczajny ból dupy, że sobie życia nie poskładali i OLABOGA może ktoś ma lepiej albo łatwiej (a przy okazji nie ma kija w tyłku).W "real life" też jesteś taki kozak i drzesz japę, wszystko i wszystkich obrażając, Kcin? 11:34👍 Kcin Bo to prawda ale nie zapominaj, że tu na Golu są prawie sami prezesi co jedzą najdroższe chude szyneczki i mięska popijając 100% sokiem lub jedzący w ekskluzywnych restauracjach zostawiając 50 zł jak nie więcej napiwku alkohol piją taki, że za butelkę whisky wydadzą tyle co zarabia przeciętny Polak na miesiąc a nie, że do żabki pójdą po siki za 3 zł. 13:39😂 Lepiej, łatwiej, Gęsty jako osoba z poskładanym życiem. Kcin ruski troll, ale maładiec. Idealna przeciwwaga dla wpisów prezesów (i dobrze sytuowanych nauczycieli ;)) post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-07-23 13:41:51 13:50😉 Zapomniałeś, Pietrus, o Hydro. To jeszcze inna kategoria bohaterów. 13:56 Pietrus, kotek, tak tylko naprostuję, bo troszkę odjechałeś z interprerere - przez "tych, co mają poskładane życie" rozumiem wspomnianych prezesów, lekarzy, programistów za 15k, dobrze sytuowanych nauczycieli i szczęściarzy, co się bogato wżenili. Gęsty sam przecież pisze o sobie, że raczej nie jest poskładany, ale wprowadzania czynnika szczerego folkloru nie można mu odmówić. :) 14:17😜 No tak, zauważyłem, że jednak się z Kcinem (Belertem?) nie zgadzasz. Ale kilku stronników sobie znalazł. post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-07-23 14:18:09 14:32😱 Pietrus.. obecność popleczników tylko potwierdza moją teorię, że spory jest ból dupy wynikający z hmm.. frustracji? rozczarowania?No nie mów, że Kcin to Belert?! Ja sobie myślałam, że Belert to "stary człowiek i może" ;), Kcin to raczej smutny człowiek z kompleksami (i onucą trochę zawiewa)... 14:50 Zaczynamy tak podejrzewać. Interpunkcja pasuje. 16:49 Pisząc człowiek oświecony miałem na myśli formowych napinaczy dla których największym życiowym osiągnieciem i powodem do dumy jest udział na lewackim marszu :-). Ci którzy rzeczywiście do czegoś doszli zazwyczaj w tym czasie jedzą sobie kiełbe z grilla i popijają koncerniakiem. Maja wywalone na opinie innych. Zastanawiające że napisałem o grillowaniu w pozytywnym aspekcie a zostałem zwyzywany od tego co to do niczego nie doszedł. Petrus jak sie zyje w 15 m kawalerce? 16:57😜 Wiesz jak jest, niektórzy mają wryte w banie że "dojście do czegoś w życiu" obowiązkowo musi być powiązane z byciem snobem :).Nie możesz dobrze zarabiać i lubić kiełbę z grilla popijaną browarkiem, to się w głowie nie mieści ;). 17:08 Dla jasności żyje mi się bardzo dobrze ( życzę każdemu aby żył jak ja ) . Kocham przyrodę i prostackiego grila. Im w większej dziczy tym lepiej post wyedytowany przez Kcin 2022-07-23 17:12:47 17:28😁 O, przepraszam, nie 15 tylko 25 m2, a żyje się wspaniałe, mało sprzątania, wszystko pod ręką w jednym pokoju, zamiast wydać 3,5k na robota-odkurzacz to kupiłem właśnie 3070 ti, nie trzeba klimatyzacji, bo jeden wentylator ogarnia cały pokój, w zimie też ogrzewam głównie PC, stać mnie na oświetlenie smart, bo nie mam 30 punktów świetlnych w mieszkaniu, w ogóle wszystko jest premium - wykończenie, meble, sprzęt, lepiej tak niż np w domu 200 m2 siedzieć na bieda kanapie z Ikei albo mieć prysznic bez baterii z termostatem itp itd. 17:49 HAry poczułem sie przy Tobie jak elita. 17:54😂 kupiłem właśnie 3070 tiŁooo panie, a ja dalej jadę na 1080. Wniosek: musisz jeszcze zrobić osobą kategorię krezusów dla siebie, bo "dobrze sytuowany" to już w tym wypadku eufemizm! 14:10 U mnie dziś Gęsty inauguracja połowy lata, w postaci grilla właśnie. Karkówka się marynuje (2,2kg), szaszory niedługo będą nabijane, wódeczka w lodówce na piwko zabrakło miejsca, ale jak mięsa i sałatki wyjadą to będzie można na chwile wstawić. Pogoda może nie specjalnie rozpieszcza - zachmurzenie, od rana padało i grzmiało, ale zimno znów też nie jest circa 24'C. 14:32 14:39 odpowiedz10 odpowiedzi Wrzesień37 Julka z twittera Co z kanałem yt? Zamiast gier, może trzeba było iść w kulinaria? Widać, że cię to kręci, a program gdzie prosty chłop przygotowuje proste żarcie dla prostych ludzi, opowiadając przy tym anegdoty z życia wzięte mógłby znaleźć swoją niszę. 14:56😂 "Kulinaria", wrzucać kiełbę/kaszankę na grilla 5x w tygodniu, faktycznie, chłopak ostro zakręcony :DNo, ale jakby przy tym były jeszcze "żarty" o sraniu i pierdzeniu, na bank bym lajkowała. xD 15:03 Nie no, nie spłycajmy jego tematów kulinarnych do kiełby z grilla. Było przecież i o wekowaniu, grzybach, bigosie i innych rzeczach. Ja umiem ledwo jajecznicę zrobić, więc dla mnie Gęsty to już prawie Gordon Ramsay. 15:03😉 To opowiadanie o przygodach z fabryki sie nie sprawdzilo, bo co smieszy w krotkim poscie na forum tylko zenowalo w czyms dluzszym. Byc moze daloby sie to przerobic i wyrobic styl, wiele prob, ktos cirepliwy z feedbackiem i moze, moze...Gesty jestes dobry w krotkich formach, wiec moze TikTok? 15:07 Wrzesieńale to chyba mama Gęstego robiła ;) 15:19😉 No skądś trzeba brać przepisy. Zawsze można urozmaicić format, przykładowo, Gęsty, jako gość wychowany na przysmażanej kiełbie udaje się do francuskiej restauracji, zamawia, dajmy na to, ślimaki w sosie de fa fą i recenzuje danie. Ja bym oglądał. 15:28 Myślę, że jestem w stanie wyobrazić sobie puentę takiego odcinka - ślimaki w sosie de fa fą, kok-du-wę, wszystko smakuje jak muł i wodorosty i jeszcze trzeba za to zapłacić OVER 9 000! To już lepsza podwawelska z grilla i tylko 13,99 za kg ;) post wyedytowany przez Megera_ 2022-07-23 15:28:53 17:30 No i przecież ludzie taki content kochają. Sami o tym piszecie - poczują się lepsi. Prezesy będą oglądać jak głupie i słać donejty po 500 zł na patronajt 17:54 Rowniez uwazam, ze w przypadku Gestego program kulinarny to najlepsza opcja no i jest to cos co sam autor ewidentnie lubi. 18:31 Panowie, wy tak serio? No oby się to nie skończyło jakimś pato-streamingiem..Pietrus, masz pewnie rację, ale nadal nie rozumiem o co kaman z uwielbianiem takiego prostego kontentu. Trzeba się podbudowywać filmikami, jak ktoś wrzuca karkówę na grilla albo gotuje jajka? ;) /samemu jedząc wówczas owoce morza etc? to trochę jak z fanami no np. "chłopaków do wzięcia"- siedzi sobie janusz i ciśnie bekę, bo to mu rekompensuje nieudolność i pozwala zapomnieć na chwilę, że sam jest przegrywem?/Jakoś nigdy nie pomyślałam sobie, żeby wartościować kogokolwiek po tym, co je (jak to w ogóle żałośnie brzmi :D ) Taka ze mnie szlachta, że też kiełbę z grilla zjem (choć wolę kaszaneczkę), korona mi z głowy jeszcze nie spadła ;)Ale żeby namawiać kogokolwiek, by rozwijał biznesy bazując na karkówce i schabowym, też mi nie przyszło do głowy :P post wyedytowany przez Megera_ 2022-07-23 18:42:54 18:45 Z pewnością sa ludzie którzy lubią taki content, a ze Gesty i tak siedzi i nic nie robi calymi dniani to moze sprobowac sil w czyms takim 17:52 Gensty może strim z grila ? Akat mam z pensji prezesa na donejty. post wyedytowany przez Kcin 2022-07-23 17:53:46 18:40 Już chodzą legendy że tak wyglądał ostatni grill u 18:45😐 U mnie żadna, po prostu nie lubię karkówki. Jakoś w czerwcu u znajomych za namową się skusilem . Przez grzeczność zjadłem, ale była bleeee. Forum: Karkówka na grilla - cienko czy grubo?

Fani piosenkarki z wypiekami na twarzy czekają na nowe wieści na temat tej uroczystości. Tym razem 18-letnia gwiazda zmyliła ich nowym wpisem. Pochwaliła się "weselnym weekendem".

Nauka nie musi być nudna - przekonali się o tym ci, którzy uczestniczyli w Dniach Nauki na nie musi być nudna - przekonali się o tym ci, którzy uczestniczyli w Dniach Nauki na Uczestniczyłyśmy w wykładzie o Szekspirze, który połączony był ze wskazówkami, jak dobrze i skutecznie uczyć się języka angielskiego. Mamy jeszcze trochę czasu na wybór uczelni, dlatego przyszłyśmy sprawdzić, co ciekawego dzieje się na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego - mówi Katarzyna i Joanna, uczennice klasy Ib z II dla każdegoDni Nauki na UKW to okazja do poszerzenia swojej wiedzy z różnych dziedzin, a także doskonała rozrywka dla każdego, bez względu na wiek. W wykładzie o zamku bydgoskim wzięli udział najmłodsi ze szkoły podstawowej, którzy z zaciekawieniem i wypiekami na twarzy słuchali prelekcji Roberta Grochowskiego. - Nasza oferta jest coraz bogatsza, w tym roku zwiększyliśmy liczbę zajęć do 160. I co za tym idzie, zainteresowanie tą imprezą jest coraz większe - stwierdza profesor Ewa Filipiak, koordynatorka do spraw organizacji Dni Nauki. - Mamy też nadzieję, że nasza inicjatywa wpisze się na stałe w kalendarz imprez w mieście - przyjacielObok licznych wykładów, przez cały dzień odbywały się warsztaty, spotkania, a także koncerty w wykonaniu studentów z Instytutu Edukacji Muzycznej. Dużym zainteresowaniem cieszyły się chociażby pokazy dogoterapii, prowadzone przez wolontariuszy. - Pies nie od dziś uważany jest za najlepszego przyjaciela człowieka. Nie obchodzi go, jak kto wygląda, co robi, czy ma pieniądze, czy nie - opowiadała słuchaczom wolontariuszka Magda z Fundacji Pomocy Terapeutycznej Cane Pro Humano, uczestniczka swoimi stoiskami na terenie uczelni rozłożyli się też przybysze z Biskupina, którzy pokazywali jak wykonuje się gliniane garnki oraz w jaki sposób wybijano monety. Książkę tę czytało z wypiekami na twarzy i byłem ciekaw co dalej w niej się wydarzy. Jest to bowiem dobra powieść sensacyjna z wielowymiarowymi postaciami, pełna emocjonujących momentów i nagłych zwrotów akcji (zwłaszcza z ostatnich rozdziałach). Samo zakończenie zaś mocno mnie zaskoczyło.
Co buduje wspomnienia ? Zapach, smak, widok miejsca i ludzie spotkani na swej drodze ... Takie miejsce stworzyła sobie pani Małgorzata. Dzisiaj czuje się uspokojona, spełniona, a swoją pasję zamieniła w zawód. Wreszcie znalazłam swoją przystań - powtarza. Dzieli się z klientami małego sklepiku z pamiątkami historią Szczecina i z wypiekami na twarzy opowiada jak wyjątkowe jest to miasto. Zbudowała swoje życie od nowa i wie, że jeśli się bardzo chce, to wszystko jest możliwe ... Po godzinie 21 zapraszamy do wysłuchania reportażu Katarzyny Wolnik-Sayny zatytułowanego "Weź kawałek mego miasta".
Nie sądzę, że nastolatki powinny czytać tę powieść - ale z drugiej strony, mnie nie zaszkodziła:). Legenda o Pocahontas ma swój urok, choć sama historia jest bardzo smutna. Pamiętam, że czytałam tę powieść z wypiekami na twarzy - chyba w szkole podstawowej:). Na pewno czekaliście z wypiekami na twarzy, żeby do promki Orlenu, Lotosu, BP i MOYA, dołączyła wreszcie czerwono-żółta muszelka. I oto jest. Brytyjsko-holenderski koncern petrochemiczny, który w Polsce ma 415 stacji paliw, też daje szalone 30 groszy upustu na każdy zatankowany litr paliwa. Ale są też różnice. Shell jest czwarty pod względem liczby stacji paliw w Polsce, ale do tej pory nie reagował na działania konkurencji, czyli wakacyjne promocje, które zostawiają w kieszeniach Polaków setki groszy. Oczywiście Shell miał swoje paliwowe wtorki i czwartki, które umożliwiają tankownie paliwa premium w cenie zwykłej wachy, ale o żadnych specjalnych zniżkach nie było mowy. To się wreszcie zmieniło. Jakie są warunki tańszego tankowania na czerwono-żółtych stacjach benzynowych? Oczywiście wpierw trzeba stać się lojalnym klientem Shella, czyli dołączyć do programu ClubSmart. Obniżka nie dotyczy paliw Premium a jedynie Pb 95 i ropy. Zatankować można do 50 litrów na raz, czyli podobnie jak w przypadku oferty Orlenu, ale za to nie ma limitów tankowań. Co ciekawe, dotychczasowe tańsze wtorki i czwartki paliw premium, nadal pozostają. Przypomnijmy jeszcze, że promocyjną karuzelę odpalił najpierw wspomniany Orlen. Akcja wystartowała 27 czerwca i bardzo szybko okazało się, że 30-groszowy rabat rzeczywiście skusił tysiące Polaków do skorzystania z oferty państwowego koncernu. Można było się o tym przekonać obserwując rekordową popularność aplikacji VITAY na platformach Google Play i App Store. Apka Orlenu znalazła się nieoczekiwanie na pierwszy miejscu pobierania wśród wszystkich programów obu platform. To dzięki VITAY klienci Orlenu mogą skorzystać z maksymalnej kwoty upustu. Ale Daniel Objatek wprowadził również istotne ograniczenia. Promocja dotyczy tylko trzech tankowań miesięcznie, do 50 litrów każde. Tego warunku nie wprowadził natomiast koncern BP. Zniżka brytyjskiej sieci również wynosi 30 groszy za każdy zatankowany litr paliwa, ale nie ma ograniczeń, co do liczby tankowań i ilości benzyny lub ropy. I bardzo pięknie, tylko że promocyjna oferta BP skierowana jest do kierowców posiadających kartę Payback. Czyli… znowu wędzidło. MOYA tego nie robi, natomiast nasz dzisiejszy bohater, sieć Shell, podobnie jak Orlen i BP wymaga uczestnictwa w swoim programie lojalnościowym. Ale nie czepiajmy się. 30-groszy piechotą nie chodzi, prawda?
Widzowie z wypiekami na twarzy czekali na kolejne odcinki, w których mogli podglądać to, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Równie dużą popularnością cieszył się reality show pt
ten tekst przeczytasz w 3 minuty Dlaczego na twarzy pojawiają się wypieki? Czy mogą się one pojawić w efekcie stresu? Co można zrobić, aby pozbyć się wypieków? Na pytanie czytelniczki odpowiada lek. Anna Mitschke. Shutterstock Na co mogą wskazywać wypieki na twarzy? Lekarz wyjaśnia, dlaczego na twarzy pojawiają się wypieki Zaczerwienienie twarzy nie zawsze ma związek tylko z zakłopotaniem czy z temperaturą otoczenia Objaw ten może wskazywać również na zbyt wysokie ciśnienie krwi czy zaburzenia gospodarki hormonalnej Może to być także symptom poważnej choroby autoimmunologicznej Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet Na co mogą wskazywać wypieki na twarzy? Dzień dobry. Od kilku tygodni zaobserwowałam u siebie na twarzy wypieki. Mam 30 lat i nigdy wcześniej nie miałam problemów z wypiekami na twarzy. Nie wiem, co może być ich przyczyną i jakie mają podłoże. Ale zaczynając od początku, pierwsze wypieki na twarzy pojawiły się u mnie, kiedy doskwierał mi bardzo silny ból głowy, wręcz migrenowy. Nigdy tak wcześniej nie miałam, bolała mnie nieraz głowa, ale nie towarzyszyły temu żadne wypieki na twarzy. Ból głowy minął i razem z nim wypieki. Minęło kilka dni, a one znów się pojawiły. Z tego, co kojarzę, wypieki na twarzy pojawiły się u mnie wówczas, gdy miałam bardzo stresowy dzień w pracy. Ale czy wypieki na twarzy mogą pojawiać się od stresu? Pojawienie się ich jest dla mnie bardzo zastanawiające, gdyż nigdy nie miałam takiego problemu. Stanowi to również dla mnie problem wizerunkowy, gdyż pracuję jako doradca klienta w renomowanej firmie i muszę w szczególny sposób dbać o swój wygląd. Dodam, że nie zmieniałam w ostatnim czasie kosmetyków do twarzy i nie byłam na żadnym zabiegu kosmetycznym. Nie jestem alergikiem, więc wątpię, aby wypieki na twarzy były reakcją alergiczną. Proszę o poradę, co w moim przypadku mogą oznaczać wypieki na twarzy? Jaka jest ich przyczyna? Będę wdzięczna, Paulina. Lekarz wyjaśnia, dlaczego na twarzy pojawiają się wypieki Zaczerwienienie twarzy występuje naturalnie w pewnych przypadkach. W sytuacji stresującej dla danej osoby, pod wpływem silnych emocji, uczucia niepokoju, gniewu, zdenerwowania wypieki na twarzy pojawiają się mimowolnie. Dodatkowo występują inne objawy takie jak nadmierne pocenie się, drżenie rąk, głosu, uczucie szybkiego bicia serca. Zaczerwienienie na twarzy spowodowane jest wzrostem ciśnienia i napływem krwi do rozszerzonych naczyń krwionośnych w skórze. Na wypieki i przebarwienia na twarzy można stosować Serum z witaminą C w formie olejowej albo Rozświetlacz w kremie Illuminated and beautiful Bioherba. Kosmetyki te pielęgnują skórę i sprawiają, że staje się ona młodsza i zdrowiej wyglądająca. Zaczerwienienie na twarzy może być objawem chorobowym. Wypieki na twarzy mogą wystąpić w trakcie jedzenia pikantnych potraw, po wysiłku fizycznym. Dodatkowo zaczerwienienie twarzy można spotkać u osób po wypiciu alkoholu. Dlatego w powyższych sytuacjach wypieki na twarzy nie budzą niepokoju. U kobiet w wieku menopauzalnym mogą wystąpić wypieki połączone z nagłym uderzeniem gorąca. Uciążliwe dolegliwości okresu przekwitania podlegają leczeniu. Zaczerwienienie na twarzy może być przejawem choroby. W przebiegu nieleczonego nadciśnienia tętniczego mogą występować objawy naczynioruchowe objawiające się zaczerwienieniem twarzy. Wypieki na twarzy mogą być spowodowane zaburzeniami w gospodarce hormonalnej. Spotykane są w nadczynności tarczycy. W chorobie autoimmunologicznej, jaką jest toczeń rumieniowaty układowy, występuje charakterystyczny objaw rumienia na twarzy w kształcie motyla. Rumień na twarzy jest spotykany w chorobach skóry np. trądziku różowatym. U dzieci wypieki na twarzy mogą być przejawem rumienia zakaźnego, choroby wywołanej parwowirusem. Kiedy rumień na twarzy pojawia się po spożyciu pokarmu, może świadczyć o wystąpieniu reakcji alergicznej. W przypadku trądziku różowatego warto sięgnąć po zestaw kosmetyków Acnerose, w którym znajduje się maść na rano, krem na dzień, płyn oczyszczający oraz pasta na noc Powinna ona budzić niepokój, ponieważ może doprowadzić do wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego, który zagraża życiu. Alergię kontaktową mogą powodować kosmetyki stosowane na twarz. Przyczyn wystąpienia wypieków może być wiele, nie zawsze są one przejawem choroby. W przypadku utrzymywania się dolegliwości proszę zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. Lekarz po zebraniu pełnego wywiadu i zbadaniu pacjenta zdecyduje o konieczności dalszej diagnostyki i wdroży ewentualne leczenie. Aby ujednolicić koloryt skóry, sięgnij po Krem na przebarwienia z kwasem alfa-liponowym i azelainowym Bioherba, który dostępny jest na Medonet Market. - Lek. Anna Mitschke Przez długi czas nie mogłeś znaleźć przyczyny swoich dolegliwości lub wciąż jej szukasz? Chcesz nam opowiedzieć swoją historię lub zwrócić uwagę na powszechny problem zdrowotny? Napisz na adres listy@ #RazemMożemyWięcej wypieki na twarzy pielęgnacja twarzy pielęgnacja cery cera problematyczna trądzik różowaty Jak alkohol wpływa na twoją skórę? Zmiany w strukturze skóry spowodowane są przez kombinację wewnętrznych, chronologicznych procesów, a także czynników zewnętrznych bezpośrednio związanych z... Oliwia Serafin Rozszerzone pory - przyczyny, pielęgnacja, zapobieganie. Jak poradzić sobie z niedoskonałościami cery? Rozszerzone pory to częsta przypadłość występująca na różnych typach skóry. Najczęściej można zaobserwować je w strefie T – na czole, w okolicach nosa oraz na... Jadwiga Goniewicz Operacyjne leczenie trądziku odwróconego - wskazania, przebieg, postępowanie po zabiegu Ropne zapalenie gruczołów apokrynowych, czyli tak zwany trądzik odwrócony, to przewlekłe schorzenie zapalne, które może być groźne dla zdrowia i życia pacjenta.... Olga Szymkowiak Maskne, czyli pamiątka po maseczce w postaci trądziku. Jak się go pozbyć? Obowiązek zakładania maseczek w przestrzeni publicznej doskwiera wielu z nas z różnych powodów. Jednym z nich jest wywołany noszeniem maseczki trądzik. Zjawisko... Monika Zieleniewska Płyn przeciwtrądzikowy Afronis - charakterystyka, działanie, skutki niepożądane Problematyczna skóra wymaga odpowiedniej pielęgnacji, oczyszczenia i wygładzenia. Płyn przeciwtrądzikowy Afronis wspomaga poprawę skóry trądzikowej, tłustej, ale... Monika Wasilonek Potówki na twarzy - przyczyny, objawy i metody leczenia Potówki na twarzy to zmiany skórne, które powstają na skutek problemów z funkcjonowaniem gruczołów potowych. Najczęściej pojawiają się u niemowląt, niemniej... Redakcja Medonet Tajemniczy trądzik atakuje dorosłych. Jakie są jego przyczyny? Zaczerwienienie twarzy na policzkach, które może się nasilać i słabnąć. Nieraz towarzyszy mu pieczenie i palenie. U niektórych pojawiają się zgrubienia i krostki... Halina Pilonis Zaskórniki - przyczyny, profilaktyka, leczenie, domowe sposoby na zaskórniki Zaskórniki (wągry) to nieestetyczne wykwity pojawiające się na skórze zwłaszcza w trakcie okresu dojrzewania. Dzielą się na otwarte i zamknięte. Redakcja Medonet Trądzik różowaty - jak sobie z nim radzić? Trądzik różowaty to przypadłość, z którą boryka się ok. 10% populacji – są to przede wszystkim osoby w wieku 30-55 lat. Chociaż nie stanowi zagrożenia dla zdrowia... Redakcja Medonet Trądzik różowaty - główne objawy. Jak leczyć trądzik różowaty? Trądzik różowaty jest przewlekłą dolegliwością ograniczoną do skóry twarzy i rozwijającą się na podłożu zaburzeń naczyniowych i łojotoku. Choroba ta znacznie... Redakcja Medonet

Silnik Wankla to wspaniały wynalazek nie tylko dla fanów Mazdy, ale dla każdego miłośnika motoryzacji, który z wypiekami na twarzy śledził historię tego fenomenu. Na początku był projekt i niezwykła euforia - silnik Wankla miał zrewolucjonizować nieco skostniałą motoryzację. W nowoczesną i eksperymentalną na początku

Miłość i przeznaczenie to turecka produkcja, która podbija serca polskich widzów. Fani seriali znad Bosforu z wypiekami na twarzy przyglądają się losom bohaterów propozycji TVP. W ostatnich odcinkach doszło do kilku ciekawych zwrotów akcji, ale w nadchodzących nie będzie nudniej. Sprawdziliśmy, co się wydarzy w serialu Miłość i przeznaczenie. Streszczenia odcinków 103, 104, 105 znajdziecie niżej. 4-6 maja 2022 to dni, kiedy będzie można obejrzeć nowe odcinki serialu Miłość i przeznaczenie. To produkcja, którą można oglądać na antenie kanału TVP2. Odcinki 103, 104, 105 będzie można obejrzeć tradycyjnie o godzinie 17:15. Turecka telenowela od jakiegoś czasu cieszy się dużą popularnością, a więc z pewnością wielu widzów nie może doczekać się nowych epizodów. Co się w nich wydarzy? Streszczenia nadchodzących odcinków znajdziecie niżej. Najlepsze tureckie seriale na Netflix. TOP10 tytułów, które warto zobaczyć Miłość i przeznaczenie - odcinek 103 Rodzina Mehdiego jest zaskoczona widokiem ludzi, którzy przyjechali odebrać go z więzienia. Mehdie oznajmia Dżemile, że wie, co się działo pod jego nieobecność. Mehdi odbiera córkę i przeprasza rodzinę Zeynep. Nowy dom Mehdiego wygląda jak pałac, a w restauracjach przyjmują go jak króla. ESKA XD #043 - MUZYCZNE SHOW, POJAZDY WOJSKOWE, SERIALE, DUET Z ROSJI Miłość i przeznaczenie - odcinek 104 Nuh oznajmia Mehdiemu, że woli wrócić do swego dawnego życia. Gdy Mehdi wybiera się z rodziną do restauracji, dochodzi do strzelaniny. Prasa rozpisuje się o znakomitej obronie Mehdiego. Nermin odzyskuje swój majątek i pieniądze. Barysz i Zeynep spędzają miło czas nad morzem. Ile odcinków ma Miłość i przeznaczenie? Kiedy ostatni i co się wydarzy w finale? Miłość i przeznaczenie - odcinek 105 Ali Ryza zaprasza Sultan do kawiarni. Benal postanawia jeszcze raz powalczyć o Mehdiego. Nermin i Zeynep przenoszą się do nowego domu. Narmin wyrzuca Sakin zło, którego dopuściła się wobec Zejnep. W chwili, gdy Zeynep i Nermin mają wejść do nowego domu, podjeżdża jakiś motocyklista i strzela. Miłość i przeznaczenie - obsada W serialu występują między innymi: Demet Ozdemir jako Zeynep Zuhal Gencer jako Sakine Senan Kara jako Nermin Nail Kirmizigul jako Ekrem Engin Hepileri jako Faruk Ibrahim Celikkol jako Mehdi
Była to sztuka z okresu okupacji. Sztuka, w której dwoje dorosłych ludzi dusi własne dziecko, w obawie, że wyda to, czego wydać nie wolno. Sztuka o przemocy, torturach i strachu. Sztuka, w której nawet ostateczne bohaterstwo nikogo nie ocala i daje w rezultacie tylko upodlenie i śmierć.
Data utworzenia: 29 maja 2017, 17:25. Tegoroczni maturzyści z wypiekami na twarzy czekają na wyniki swojego egzaminu dojrzałości. Wśród nich jest również Julia Wieniawa oraz Julia Wróblewska. Jednak celebrytki zdają się nie przejmować swoimi wynikami. Być może dlatego, że obie planują sobie zrobić roczną przerwę od nauki. Na razie Wieniawa i Wróblewska chcą skupić się na swoich karierach. Julia Wieniawa i Julia Wróblewska Foto: Aleksander Majdański / Julia Wieniawa i Julia Wróblewska w tym roku przystąpiły do egzaminu dojrzałości. Pierwsza z nich zdawała się nim kompletnie nie przejmować. Gwiazdka „ tuż przed maturą wyjechała bowiem z przyjaciółmi do Włoch, gdzie cieszyła się urokami życia. Z kolei jej koleżanka Julia Wróblewska solidnie powtarzała materiał, czym nie omieszkała pochwalić się podczas wizyty w „Dzień Dobry TVN”. Na razie celebrytki znają wyniki ustnych egzaminów. Jak zapewniają, zdały je śpiewająco. Wyniki pozostałych egzaminów będą znane dopiero około 30 czerwca. Jednak ani Wieniawa ani Wróblewska nie czekają na nie z wypiekami na twarzy. Wszystko dlatego, że obie nie będą brały udziały w rekrutacji na studia wyższe. Julia Wróblewska już podczas wizyty w „śniadaniówce” zapowiedziała, że chce sobie zrobić tzw. „gap year”, czyli roczną przerwę od nauki. Celebrytka pragnie skupić się na rozwijaniu swoich pasji i podróżowaniu, ponieważ jest zmęczona ciągłą pracą. Wróblewska zaznaczyła, że od najmłodszych lat grała w filmach i serialach, godząc to z nauką w szkole, dlatego teraz potrzebuje czasu dla siebie. Jest jeszcze inny powód takiej decyzji. – Dostałam ciekawą propozycję, niezwiązaną z aktorstwem. Nie dałabym rady pracować i studiować – zdradza w rozmowie z „Fleszem” Wróblewska. Z kolei Julia Wieniawa, która od pół roku jest w związku z Antkiem Królikowskim, również potrzebuje zrobić sobie przerwę od nauki. Ten czas pragnie wykorzystać na rozwijanie swojej kariery muzycznej. Przypomnijmy, że Wieniawa nagrała niedawno piosenkę „Na zawsze”, którą można usłyszeć na płycie Flirtini „Heartbreaks & Promises Vol. 3”. – Negocjuję właśnie kontrakt z wytwórnią i pracuję nad materiałem na płytę. Zaczynam też grać pierwsze koncerty – chwali się Julia Wieniawa w rozmowie z dwutygodnikiem. Jak myślicie, czy po tej przerwie gwiazdki będą jeszcze chciały wrócić do nauki? Zobacz także Zobacz także: Matka Julii Wróblewskiej dla Faktu: nie zabronię jej palenia Julia Wróblewska nie zda matury przez to zdjęcie? /10 Julia Wieniawa Aleksander Majdański / Gwiazdka „ nie przejmowała się za bardzo nauką do matury /10 Julia Wieniawa Michał Pieściuk / Tuż przed maturą gwiazdka wyjechała z przyjaciółmi do Włoch /10 Julia Wróblewska Michał Pieściuk / Z kolei koleżanka Wieniawy wykorzystała ostatnie dni przed maturą na powtarzanie materiału /10 Julia Wróblewska Instagram Celebrytka podczas wizyty w „śniadaniówce” oznajmiła, że chce sobie zrobić roczną przerwę od nauki /10 Julia Wieniawa Aleksander Majdański / Julia Wieniawa również chce zawiesić naukę /10 Julia Wieniawa Andrzej Marchwiński / Ten rok gwiazdka wykorzysta na rozwijanie swojej kariery muzycznej /10 Julia Wróblewska Aleksander Majdański / Z kolei Julia Wróblewska chce trochę odpocząć od nauki i pracy /10 Julia Wróblewska Aleksander Majdański / Oprócz tego celebrytka dostała ponoć ciekawą propozycję niezwiązaną z aktorstwem /10 Julia Wieniawa Instagram Myślicie, że dziewczyny wrócą jeszcze do nauki? /10 Julia Wróblewska Michał Pieściuk / Czy podjęły dobrą decyzję? Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Książka mnie nie przekonała (zwłaszcza układ treści i język). A "Dziewczyny z Solidarności" Anny Herbich czytałem chwilę wcześniej z wypiekami na twarzy. Książka mnie nie przekonała (zwłaszcza układ treści i język). A "Dziewczyny z Solidarności" Anny Herbich czytałem chwilę wcześniej z wypiekami na twarzy. Pokaż mimo to Są zadania, których realizacja przychodzi nam w naturalny sposób, dlatego dziwi nas, kiedy na innych czynności te robią wrażenie. Odkąd pamiętam, w naszym domu piekło się ciasta, ciasteczka, torty, drożdżówki i pączki, kręciło się kogel-mogel czy ucierało domowy budyń. Słodyczy praktycznie nie kupowaliśmy, bo zwyczajnie nie było chętnych na nie. Za to na babcine papatacze oblane lukrem każdy zacierał ręce. Jednak częsta obecność słodkości miała swoje drugie dno, które widzę dopiero teraz, po latach. Będąc dzieckiem, często wielu spraw się nie docenia. Babcia zawsze przygotowywała wypieki na rodzinne uroczystości i spotkania. Na dzień przed którymś z wydarzeń rodzinnych wpadałam do niej i z ogromną radością oblizywałam łyżki i miski. Takie uroczystości wcale nie musiały być wielkie, czasem po prostu jako najbliższa rodzina spotykaliśmy się wszyscy na obiedzie. Piękne były te przygotowania, ten czas poświęcony na to, by było nam miło, byśmy razem mogli posiedzieć przy kawie z ciastkiem. Te słodkości prócz niedzieli pojawiały się także na zakończenie szkoły, przy przyjęciu na studia, z okazji znalezienia nowej pracy. Zawsze wtedy, kiedy było co świętować. Każdy zapewne do dziś ma w swojej pamięci babcine smaki, na które czeka i których żadna cukiernia nigdy nie powtórzy. Zarówno dorośli – babcini rówieśnicy, jak i ich wnuki. Pierwszy wypiek W tym miejscu wypadałoby opisać swój pierwszy wypiek – czy się udał, czy nie. Tyle tylko, że ja... go nie pamiętam. Mam wrażenie, że od zawsze coś piekłam. Poprzeczkę jednak zaczęłam sobie podnosić, kiedy zamieszkałam sama na studiach. Po ciężkich sesjach, kiedy już wszystko w końcu zaliczyłam, zamykałam się w kuchni, wybierałam najtrudniejszy przepis, jaki znalazłam, i po prostu piekłam. Bo choć może brzmi to banalnie, to prawda ta odnosi się niemal do każdej dziedziny życia – żeby zrobić coś, co wydaje się niemożliwe, trzeba po prostu zrobić pierwszy krok i spróbować to zrobić. Nie trzeba od razu znać całej drogi czy też – jak w przypadku wypieków – przepisu na pamięć i wszystkich rodzajów ciast. Wystarczy skupić się na tym jednym, które robimy teraz. Ba! Na danym kroku, na następny przyjdzie pora. To mnie odstresowywało, pozwalało skupić się na czymś innym. W internecie można znaleźć niemal wszystko. Kiedyś przepisy przekazywało się z pokolenia na pokolenie bądź przepisywało do zeszytu od sąsiadki. Niejednokrotnie chciałam spisać babcine przepisy, jednak chyba większość z nich należałoby zatytułować: „Robi się to, tak po prostu” – tam nie ma proporcji, no, chyba że „na oko” się liczy, tam nie ma nigdy mąki czy jajek, bo „to oczywiste”. Dzisiaj już rozumiem, dlaczego babcia tak mówi, ale niejednokrotnie się denerwowałam, że te rogaliki, które pół nocy kleiłam, rozleciały się na blaszce. Obecnie sama mam swoje przepisy, które modyfikowałam przy kolejnych próbach ich wykonania i mimo ogromnych chęci ciężko mi je komuś przekazać, bo właśnie miara „na oko” okazała się tą niezawodną. Zaczynałam jednak od realizacji przepisów dostępnych na stronach internetowych, na których było dużo komentarzy. Pozwalało uniknąć to wielu błędów, które ktoś już popełnił. Nie tylko smak, ale wygląd także Pierwszy tort miał być prezentem, więc nie tylko miał smakować, ale też wyglądać. Tydzień oglądałam zdjęcia w internecie, żeby znaleźć dekorację, jaką chciałabym wykonać. Obsypanie boków orzechami czy inną posypką nie wchodziło w grę. Miało być w pełni profesjonalnie. Znalazłam kwiaty z czekolady. Kiedy oglądałam instruktaże w internecie, jak je wykonać, lekko nie dowierzałam, ale postanowiłam spróbować. Spokojnie i po kolei. Mąż cierpliwie chadzał do sklepu po kolejną nową czekoladę trzy razy, a potem dyskretnie uciekał z kuchni, by nie wchodzić w pole rażenia. Po wielu godzinach udało się. Swoje pierwsze „profesjonalne” dzieło skończyłam lepić około trzeciej w nocy. Dziś już wiem, ile temu tortowi brakowało, jednak przyznam, że wtedy byłam dumna jak paw. Z każdym kolejnym przygotowanym tortem próbowałam czegoś innego, zawsze wyszukując rozwiązania i przepisy według tego, co mi się podoba, nigdy nie idąc na skróty – według tego, co już potrafię. Tym samym z każdym wypiekiem poprzeczka szła w górę. Mąż jednak długo jeszcze musiał chadzać nocami po nowe składniki. Choć dzisiaj wpadki zdarzają mi się naprawdę rzadko, to zwyczaj kupowania o jedną tabliczkę czekolady więcej pozostał. Dziś torty piekę już na wszystkie okazje, są zawsze bardzo spersonalizowane. Zanim zacznę pracę, długo zastanawiam się, jakie dana osoba lubi smaki. Następnie obmyślam projekt dekoracji. Czasem dekoracja nawiązuje do tego, co osoba, dla której jest tort, lubi, a czasem po prostu tort musi być piękny. Celem jest, by obdarowany czuł się wyjątkowo, by wiedział, że prócz kilograma cukru i miliona kalorii jednak najwięcej w jego wypieku jest serca i dobrych intencji. Tworzenie tortów stało się dla mnie aktywnością i zajęciem, które pozwoliło mi spełniać swoje zapędy artystyczne. Lubię wszelkie malunki, rękodzieła, jednak są one dla mnie mało praktyczne – ile obrazów można powiesić w mieszkaniu? Co robić z kolejną szkatułką hand-made? Natomiast przyznam, że nie spotkałam się z tym, aby ktoś zastanawiał się, cóż począć z tortem. „Czary-mary” Internet okazał się dla mnie kopalnią wiedzy. Znalazłam tam przepisy i instruktaże, a także dużo fantastycznych osób, które też się uczyły. Rozmowa z innymi pasjonatami jest bardzo motywująca. Dobrze jest wiedzieć, że są osoby, które dzielą się swoimi umiejętnościami za dobre słowo. Miło jest też móc po jakimś czasie pomóc innym. Jakiś czas temu założyłam na Facebooku stronę, gdzie postanowiłam wrzucać moje cukiernicze poczynania. Najdłużej myślałam nad nazwą. Wtedy pierwszy raz zastanowiłam się, dlaczego tak to lubię. Stronę nazwałam „Marzenia z cukrem” – moje marzenia o tym, dokąd chcę dążyć, co jeszcze chcę stworzyć i marzenia tych, dla których piekę. Jeden powie „to tylko tort”, a drugi zaniemówi. Chciałabym, aby mimo wszystko obie osoby uśmiechnęły się na widok mojego wypieku. Obecnie interesuję się już nie tylko tortami, ale także szeroko pojętym słodkim stołem, czyli tym, co może być równie piękne, a często mieści się na jednej łyżce. Trudno mi powiedzieć, z czego jestem najbardziej dumna, ponieważ sama zawsze widzę, co jeszcze mogłam zrobić lepiej, i nadal czekam na ten ideał. Za to jestem ogromnie dumna z niektórych reakcji. Kiedy dla siostrzeńca mojego męża zrobiłam lizaki bezowe w kształcie pociągów, okrzyknął mnie mianem „ciotka czarodziejka”, a kiedy na urodziny wjechał na stół pociąg pospieszny, aż podskakiwał z radości. To magiczne porównanie podchwycił mój czteroletni synek, który na pytania, co robi jego mama, odpowiada: „czary-mary”. Najlepiej czuję się, przygotowując torty typowo artystyczne – dekoracje w postaci kremowych kwiatów, malunków, zwykle z nowoczesnymi dodatkami. Jednak czasem pokuszę się również o torty z typową masą cukrową, z którą pracuje się podobnie jak z plasteliną, tym samym można ulepić z niej prawie wszystko. Każdemu według marzeń. Nie mam złotej rady dla tych, którzy chcieliby spróbować. Mogę za to zapewnić, że wszystko jest na wyciągnięcie ręki – ważna jest odwaga i pasja. Mimo że w kuchni spędziłam dużo czasu, nadal czasem staję przed jakimś tematem i zastanawiam się – mówiąc po kucharsku – jak to ugryźć. Do tej pory sposób „po prostu zacząć” nigdy mnie nie zawiódł. To co, może wspólnie przyrządzimy coś słodkiego? Przepis na CAKE-POPSY ŚWIĄTECZNE Każdy szanujący się łakomczuch dostrzegł pewnie nieraz w cukierni albo na jakimś słodkim stole na przyjęciu lizaki w czekoladzie. Długo myślałam, że jest to jakaś sekretna technika niemal na poziomie kuchni molekularnej. Tak było do czasu, aż nie spróbowałam wykonać ich samodzielnie. Są to małe kulki z ciasta na patyku zatopione w czekoladzie. Mogą być fantazyjnie przystrojone w zależności od okazji. Będą piękną ozdobą stołu albo prezentem dla gości. Potrzebować będziemy ciasto bazowe – takie, z którego zrobimy kulki. Nadają się tutaj wszelkie ciasta typu „babka”. Spokojnie można wykorzystać dowolny z „babkopodobnych” wypieków – nie przeszkodzi nawet lekki zakalec. Zaopatrzyć musimy się jeszcze w patyczki lub łatwiej dostępne w każdym dużym markecie papierowe słomki oraz czekoladę (pamiętajcie o zasadzie „jedna na zapas”). Z okazji zbliżających się świąt proponuję Wam cake-popsy z piernika, aby przemycić trochę tradycji w nowoczesnym wydaniu, czyli coś dla dziadków i dzieciaków w jednym. CIASTO PIERNIKOWE: Składniki mokre: 2 jajka 1 szklanka jogurtu naturalnego 100 ml oleju Składniki suche: 250 g mąki pszennej 100 g cukru 3 łyżeczki przyprawy do piernika 2,5 łyżeczki sody 2 kopiaste łyżki kakao Wszystkie składniki powinny być odstane – tak by miały temperaturę pokojową. W jednej misce rózgą kuchenną mieszamy wszystkie składniki mokre. Natomiast do drugiej miski przesiewamy przez sitko wszystkie składniki suche. Należy wsypać suche składniki do mokrych i wymieszać, aż utworzy się gładka masa. Masę wlewamy do prostokątnej formy o wymiarach 24x11 cm wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Ciasto wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w temperaturze 175 stopni przez godzinę. Na koniec wbijamy patyczek i sprawdzamy, czy po wyciągnięciu nie ma na nim mokrego ciasta – jeśli nie, ciasto można wyciągnąć i wystudzić. Cake-popsy piernikowe: 250 g ciasta piernikowego 70 g mascarpone 70 g deserowej czekolady + 300 g deserowej czekolady do zanurzenia cake-popsów Czekoladę (60 g) roztapiamy w metalowej misce umieszczonej nad garnkiem z wodą, mieszając co chwilkę, lub w mikrofali na niskiej mocy. Ciasto kruszymy bardzo drobno, a następnie dodajemy do niego mascarpone i roztopioną, przestudzoną czekoladę. Zagniatamy ciasto, aby powstała jednolita masa, którą da się obrabiać. Formujemy z powstałego ciasta kuleczki i w każdą wbijamy patyk. Tak przygotowane „lizaki” wkładamy do zamrażalnika na około 20 minut. W tym czasie roztapiamy pozostałą czekoladę (300 g). Wygodnie będzie czekoladowy roztwór umieścić w kubku, aby dobrze maczało się nasze słodycze. Wyciągamy lekko zmrożone cake-popsy i zanurzamy główkę w roztopionej czekoladzie. Trzymamy chwilkę nad kubkiem, aby spłynął nadmiar czekolady. Tak przygotowany lizak można ułożyć na tacce albo wbić patyczek przykładowo w styropian. Trzeba poczekać do zastygnięcia, by później powkładać tak powstałe cake-popsy do kubków na stole. Przed zastygnięciem masy można je jeszcze dodatkowo dowolnie udekorować – posypkami, polewami, cukierkami i czym nam się tylko zamarzy. Smacznego! Artykuł ukazał się w ramach cyklu publikacji o pasji w drukowanym piśmie – magazyn Zegarki i Pasja NR 14 Ania Faranka Z wypiekami na twarzy oglądamy, co udaje się zrobić małej, ale jakże zorganizowanej grupie anarchistek i anarchistów skupionej wokół Jedzenie Zamiast Bomb PŁOCK. W ciągu kilku ostatnich tygodni udało Czy przydatne? Definicja z wypiekami na twarzy Co to jest Z WYPIEKAMI NA TWARZY: z przejęciem: Z wypiekami na twarzy opowiadała mi o imprezie, gdzie uczestniczyła Czym jest z wypiekami na twarzy znaczenie w Znaczenie zwrotu Z . .
  • omg57sf39k.pages.dev/792
  • omg57sf39k.pages.dev/595
  • omg57sf39k.pages.dev/757
  • omg57sf39k.pages.dev/80
  • omg57sf39k.pages.dev/269
  • omg57sf39k.pages.dev/908
  • omg57sf39k.pages.dev/256
  • omg57sf39k.pages.dev/142
  • omg57sf39k.pages.dev/33
  • omg57sf39k.pages.dev/170
  • omg57sf39k.pages.dev/588
  • omg57sf39k.pages.dev/894
  • omg57sf39k.pages.dev/404
  • omg57sf39k.pages.dev/107
  • omg57sf39k.pages.dev/115
  • z wypiekami na twarzy