Kilka przykładów: skoki na skrzynię, przysiady, martwy ciąg lub wyciskanie na ławce. Zamiast tego ćwiczenia izolowane to takie, które obejmują tylko jedną grupę mięśni, takie jak uginanie bicepsa. Idealnym sposobem na zwiększenie masy mięśniowej i zwiększenie maksymalnej siły jest wprowadzenie ćwiczeń złożonych do swojego
zapytał(a) o 15:09 Jak nie schudnąć z cyckow? Chciałabym schudnąć ale boję się o moje cycki, każdy mi mówi, że mam bardzo ładny rozmiar są duże itd, trochę głupio mi to stracić, ale chciałabym mieć również płaski brzuch, wiem "nie da się schudnąć z jednej partii ciała", ale może jednak są jakieś ćwiczenia i sposoby żeby nie schudnąć z piersi tylko z brzucha i ud? A jeśli nie ma to zostawić moją figurę taką jaką jest? Bo nie uważam się za grubą, ale też nie za bardzo podoba mi się swoje ciało, więc co robić? A może robić przysiady i wyrzezbic sobie uda i pośladki, czy wtedy też coś się stanie z cyckami? Dzięki za odpowiedzi i rady :)) Trudno znaleźć kogoś, kto jest zadowolony ze swojej sylwetki. Niezależnie od wieku i wagi, chcesz schudnąć przy minimalnym wysiłku. Ekspertologia monitorowała i skomponowała listę uniwersalnych „odchudzających” sprytnych porad. To Twoja szansa, by poddać ją próbie i w zdrowy sposób zmniejszyć centymetry w talii. Autor zdjęcia/źródło: mat. partnera artykułu Masz dosyć ciągłych diet, które kończą się niepowodzeniem? Po kilku tygodniach wyrzeczeń wracasz do starych nawyków? Utracone kilogramy wracają jak bumerang? Poznaj podstawowe i proste zasady diety redukcyjnej, które pozwolą Ci osiągnąć trwały sukces. Tak niewiele dzieli Cię od osiągnięcia wymarzonej sylwetki. Sprawdź, co musisz zrobić, aby stracić nadprogramową tkankę tłuszczową i wyrzeźbić ciało Na czym polega dieta redukcyjna? Jeśli Twoim celem jest utrata zbędnych kilogramów, przede wszystkim powinieneś się skupić na diecie redukcyjnej. Pamiętaj, że nie ma żadnego magicznego sposobu i diety, która pomoże Ci schudnąć. Nie musisz stosować strasznych restrykcji i wyrzeczeń, które tylko powodują frustracje, stres i złość. Odchudzanie jest znacznie prostsze, niż Ci się wydaje. Odrzuć wszystko, co miałeś okazję do tej pory przeczytać o odchudzaniu, zapomnij o głodówkach i wykluczaniu wielu produktów. Zapamiętaj, że dieta redukcyjna, która pomoże Ci schudnąć, polega na spożywaniu mniejszej ilości kalorii, niż wynosi dzienne zapotrzebowanie Twojego organizmu. To prosta zasada, która zawsze działa. Odpowiedni plan dietetyczny to 80% sukcesu Pierwszym krokiem powinno być obliczenie Twojej całkowitej przemiany materii (CMP), a następnie odjęcie od tej liczby 200-300 kalorii. Kalkulatory CMP możesz znaleźć w internecie. Pamiętaj, żeby nie obcinać drastycznie kalorii, kształtowanie sylwetki to proces, a nie wyścig. Liczenie kalorii pomoże Ci osiągnąć cel. Nie musisz rezygnować z ulubionych produktów, choć oczywiście warto wybierać te, które są zdrowe dla organizmu i dostarczają mu cennych witamin i minerałów. To nie oznacza jednak, że masz całkowicie wykluczyć z diety słodycze, pieczywo, czy makaron. Warto jednak zachować zdrowy rozsądek. Kilogramy nie przybywają za sprawą konkretnych produktów, a przez nadwyżkę kaloryczną, czyli spożywanie znacznie większej ilości kalorii niż potrzebuje Twój organizm. Ćwiczenia na siłowni Jeśli chcesz nie tylko zobaczyć mniej kilogramów na wadze, ale także zadbać o jakość skóry, zdrowie i lepsze samopoczucie – koniecznie powinieneś włączyć do swojej codzienności regularne treningi na siłowni. Wysiłek fizyczny w tej formie przyspieszy odchudzanie i wpłynie pozytywnie na Twój nastrój. Z pewnością po kilku wizytach na siłowni pokochasz tę formę aktywności. Siłownia Calypso to świetne miejsce, aby rozpocząć swoją przygodę z treningiem i zdrowym stylem życia. Możesz tam skorzystać z usług trenera personalnego lub wybrać się na zajęcia fitness. Będziesz zachwycony! NEAT – aktywność pozatreningowa NEAT to po prostu spontaniczna aktywność niezwiązana z zaplanowanym treningiem. Na tę aktywność składa się wiele czynników takich jak liczba kroków wykonanych w ciągu dnia, ale także krzątanie się, gestykulacja podczas rozmowy, tupanie nogą i wiele innych ruchów, których po prostu nie zauważasz. Zwiększenie aktywności pozatreningowej również może wpłynąć na przyspieszenie procesu utraty tkanki tłuszczowej. Do picia najlepsza jest woda i tej zasady warto trzymać się, żeby schudnąć. Woda najlepiej gasi pragnienie, pomaga wypłukiwać toksyny z organizmu, a do tego nie zawiera kalorii. Szklanka słodkiego napoju dostarcza ok. 100 kcal i 25-30 g cukru (aż 5-6 łyżeczek) niezależnie czy jest to cola, gazowany napój, czy sok owocowy.

Podnosić ciężary czy zasuwać na orbitreku? Ćwiczyć w domu czy iść pobiegać? Jeśli chcesz schudnąć, musisz wiedzieć, jak trenować. Fot. Thinkstock Z zazdrością patrzysz na celebrytki, które dwa tygodnie po porodzie smukłe i jędrne pozują na ściankach? Na modelki, po których nie widać żadnych ciąż? Na aktorki, które przytyły do roli, a teraz znowu zachwycają figurą? Ty naprawdę wyciskasz z siebie siódme poty, ćwiczysz z Chodakowską, Lewandowską, Gacką, wstajesz rano, żeby pobiegać, umawiasz się z koleżanką na siłowni, a efekty są mizerne? Już wiadomo, gdzie jest pies pogrzebany: w twoim treningu panuje chaos. Ustalmy dwa fakty: Ruszać się warto przede wszystkim dla zdrowia. Wtedy nieważne jak, choć oczywiście ćwiczyć trzeba z głową. Chodzi o to, że każda forma ruchu jest nieoceniona. Jeśli trening ma być odchudzający, musisz wiedzieć, jak ćwiczyć. Jaki trening na odchudzanie? W tym akapicie rozważymy 3 rodzaje treningów, które wykonywane regularnie mogą dać efekt odchudzający. Zobacz także: Supertrik: jedz ciasto na śniadanie i chudnij! Trening kardio Trening kardio zwany jest również treningiem wytrzymałościowym, aerobowy i tlenowym. To każda forma ruchu, która sprawia, że twoje serce bije szybciej. Kardio daje w kość! Klasyczny trening kardio to bieganie czy jazda na rowerze. Ale też trening na bieżni czy orbitreku. Trening kardio, o odpowiedniej intensywności, da efekt odchudzający. Co to znaczy o odpowiedniej intensywności? W tym celu posłużymy się kalkulatorem tętna maksymalnego. Najprościej obliczyć go według wzoru: HRmax (tętno maksymalne) = 220 – wiek (w latach) Przykład: jeśli masz 20 lat, to 220–20=200. Wniosek? Twoje tętno maksymalne to 200. Uwaga! Najskuteczniejszy w spalaniu tkanki tłuszczowej jest trening na poziomie ok. 80 procent tętna maksymalnego. To wszystko może jednak wydawać się dość skomplikowane, szczególnie jeśli nie masz specjalistycznej wiedzy, a po prostu chcesz trochę schudnąć. Co zatem musisz wiedzieć? Tak, trening typu bieganie, podskoki, rower, taniec, jazda na rolkach, ćwiczenia na orbitreku albo na bieżni, wykonywane regularnie (3–4 razy w tygodniu po 30–40 minut) i z zaangażowaniem (serce ma bić porządnie, na ok. 80 procent HRmax) da efekt odchudzający. Ale… Interwały Znacznie skuteczniejszy w odchudzaniu jest trening interwałowy. Polega on na naprzemiennych szybkich i wolnych ćwiczeniach. Np. 2 minuty truchtu + 2 minuty szybkiego biegu. Interwały mogą wydawać się proste, ale są przeznaczone dla osób zaawansowanych. Jeśli nie ruszasz się zbyt często, nie powinnaś od nich zaczynać. W czasem jednak, w miarę budowania formy, będziesz mogła przejść na trening interwałowy. Badania dowiodły, że interwały są bardzo skuteczne w odchudzaniu. Ale… Fot. Thinkstock Trening siłowy Przecież nie o samo odchudzanie ci chodzi, prawda? Chcesz mieć figurę jak Tara Reid czy Jen Selter? Na pewno zależy ci na pięknej, zgrabnej sylwetce. Łagodnie umięśnione, wysportowane ciało jest bardziej apetyczne od wychudzonego. Jeśli się z tym zgadzasz, ćwicz siłowo. Podnoś ciężary! Zmuś swoje mięśnie do pracy. Jeśli schudniesz, twoje ciało nie będzie wyglądało apetycznie. Ale jeśli zaczniesz uprawiać trening siłowy, będziesz zgrabna i zdrowa. Zapamiętaj jedno: nieprawdą jest, że dzięki treningowi tkanka tłuszczowa zamieni się w tkankę mięśniową. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego! Potrzebujesz treningu, który pomoże ci spalić tłuszczyk ORAZ wyrzeźbić sylwetkę. Wnioski? Nie musisz katować się godzinami na bieżni czy na orbitreku. Nie musisz biegać maratonów, żeby schudnąć. Potrzebujesz treningu kardio ORAZ siłowego! Na siłowni: Rozgrzewka + ćwiczenia z obciążeniami + kardio + cool down. Uwaga! Jeśli chcesz schudnąć, NAJPIERW wykonaj trening siłowy, a POTEM kardio. Uwaga! Nadmiar kardio może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Daj organizmowi czas na niezbędną regenerację. Przetrenowanie szkodzi zdrowiu. W domu: Bardzo dobrym rozwiązaniem w domu, jeśli nie masz dostępu do specjalistycznego sprzętu, jest trening z obciążeniem własnego ciała. Właśnie taki trening proponuje Ewa Chodakowska w swoich programach. Połączenie elementu kardio z treningiem siłowym (w tym z obciążeniem własnego ciała) da wspaniały efekt odchudzający i modelujący. Trening z obciążeniem własnego ciała to: pompki, przysiady, burpees, wykroki, wyskoki, deska. Taki trening będzie jeszcze efektywniejszy, jeśli weźmiesz w ręce hantle albo zapniesz ciężarki wokół kostek. Zacznij od niedużego obciążenia, np. 0,5 kg. Przykład treningu w domu: Rozgrzewka + trening z obciążeniami + kardio + trening ABS (na mięśnie brzucha) + cool down. Fot. Thinkstock Pamiętaj o tym! Czy można odchudzić się miejscowo? Wbrew temu, co chciałabyś przeczytać, poprzez trening czy dietę nie schudniesz tylko z jednej, newralgicznej części ciała. Czy muszę łączyć różne rodzaje treningu w jednym? Nie. Możesz osobno ćwiczyć tlenowo, a osobno siłowo. Czy sam trening wystarczy? Nie. Trening w odchudzaniu pełni rolę w ok. 30 procentach. Pozostałe 70 procent to właściwe odżywianie. RAF

Metabolizm bardzo spowalnia, przez co dość szybko można nabrać dodatkowej masy ciała. Dieta w niedoczynności tarczycy powinna być dokładnie zbilansowana, bo utrata dodatkowych kilogramów może być trudna. Nie oznacza to jednak, że przy niedoczynności tarczycy nie można schudnąć. Szołbiz pełen jest lasek atakujących z ekranu silikonowymi cyckami których sutki wycelowane są prosto w oczy potencjalnego odbiorcy. A większość trenerek, fit-lasek itp. albo ma cycki małe, albo poszło pod nóż. Nietrudno o wniosek mojej koleżanki „nie mogę ćwiczyć- stracę cycki”. Więc jak to jest? Kiedy słyszę taki argument, od razu wiem, że dana osoba ma problem ze sobą. A raczej – z akceptacją swojego ciała. Przy okazji – pozdrawiam Cię J. i dzięki, że zgodziłaś się na napisanie tekstu 🙂 Dlaczego wiem, że dana osoba ma problem? To banalne – w większości przypadków cała akceptacja ciała i poczucie atrakcyjności opiera się na cyckach. To bardzo niebezpieczna droga! Dlaczego? Bo takie cycki łatwo stracić – problemy hormonalne, ciąża, karmienie piersią, choroby, grawitacja. I co wtedy? Przestaniesz kochać siebie i nagle nie będziesz już kobieca? Kobiecość nie tkwi ani w cyckach, ani w szpilkach, ani w sukienkach. Tkwi w głowie. Nie mam super-fit figury. Powiedzmy, że bardzo długo to, jak wyglądało moje ciało, było zdeterminowane przez „chorobę”. Miałam kiedyś naprawdę fajne cycki. Całe szczęście, że 1/3 przez problemy hormonalne straciłam, bo być może też uczyniłabym je osią wokół której zbudowana jest moja pewność siebie. Dziewczyny, cycki są przereklamowane! Znam wiele dziewczyn które mają duże, ładne biusty i wcale nie czują się kobieco, nie są też jakoś wybitnie seksowne. Widziałyście, jak wyglądają prawdziwe piersi? W tym tekście o mojej akceptacji biustu jest link do galerii prawdziwych biustów. Nie żadne porno, zdjęcia kobiet karmiących, kobiet z asymetriami, kobiet „normalnych”, czyli takich, które nie mają sztabu trenerek, makijażystek i fryzjerek i dietetyków na każde skinięcie. Claudia na tym zdjęciu wygląda bardzo kobieco, a nie ma wcale wielkich cycków. Z budowaniem swojego poczucia kobiecości i atrakcyjności na jednym tylko elemencie swojego ciała, jest taki sam problem, jak z budowaniem sensu życia i własnej wartości fundamencie jakim jest praca albo facet. Pracę można stracić, facet może odejść, co wtedy? Tracisz grunt pod nogami. Sugeruję wykonanie bardzo ważnego ćwiczenia o filarach życia. Można sobie podmienić na elementy dotyczące ciała. Jest ono kluczowe, jeśli chcemy popracować nad sobą. Wracając do ćwiczeń i biustu. Moja koleżanka ma nadwagę, stąd pomysł na zmianę nawyków żywieniowych i ćwiczenia. Po krótkiej rozmowie okazało się, że bardzo chciałaby ćwiczyć i zmienić swoją sylwetkę, no ale… co z cyckami? Jak je straci? Pisałam kiedyś o tym, że każde ciało jest piękne – chodzi mi o tekst – dlaczego nienawidzisz własnego ciała?. J. nigdy swojego ciała nie lubiła. Teraz też go nie lubi. Jednak kiedy przytyła, powiększył się też jej biust. Nie lubi go – bez stanika nie ma kształtu. Ale szybko odkryła, że wystarczy push-up, odpowiednia bluzka i nagle zaczyna podobać się chłopakom. Po raz pierwszy w życiu. Uzależniła się od tego. Zawsze kiedy czuje się nieatrakcyjna, wkłada ulubioną tunikę z dużym wcięciem i idzie na imprezę – dwa drinki wystarczają, żeby poczuła się atrakcyjna. Tym bardziej, kiedy widzi facetów zapominających jak mają na imię. Wiecie, typowa reakcja jak w tej reklamie: To oczywiście nie pierwsza reklama która „szczuje” cycem – tutaj mój tekst o innych kampaniach wykorzystujących seks . Ale i to jej się znudziło. Zauważyła, że ten rodzaj uwagi jaką obdarzają ją faceci wcale nie jest takim, o jakim marzy. A chciałaby poznać kogoś, z kim będzie mogła zbudować związek, do kogo będzie mogła się przytulić… Rzecz jasna, nie chodzi tu tylko o ciało. Problem tkwi głębiej. Ale nad ciałem najłatwiej pracować. Tym bardziej, że trening wyrabia też poczucie dyscypliny i u wielu osób rzutuje zmianami także na innych płaszczyznach. Chciałabym Wam pokazać, że nie trzeba mieć dużych piersi, aby wyglądać maksymalnie seksownie. Dowód? Shakira: Wystarczy spojrzeć jak tańczy, 2:20 Nie mówiąc już o tym i o tym Shakira nie uległa presji na silikony, ma figurę jaką ma naprawdę wiele kobiet, ale z jakiegoś powodu to w niej jest ogień. Nieprzekonani do ćwiczeń? A kto widział tyłek jen Setler: A Chicken Tuna? Want it? Work for it! Claudia? Ani jakiś super krągły tyłek, ani wielkie piersi, ale rozbrajający uśmiech: Mimo to, nie udało mi się przekonać J. do ogólnorozwojowych treningów. Nie oceniam jej – zmiana nie zajdzie na pstryknięcie palcem. Sukces polega na tym, że J. decyduje się na ćwiczenia na pośladki i talię. Pośladki według Tamilee z którą ćwiczyłam w zeszłym roku – ja osiągnęłam poprawny efekt, potem jakoś straciłam zapał. W tym roku już zaczęłam ćwiczenia, znalazłam lepsze (dla mnie) i opiszę niebawem, razem z naprawdę fenomenalną inspiracją ;-). J. będzie też kręcić hula-hoop i właśnie pisząc to, dostałam od niej smsa, że jej się hulanie podoba i już się w to wkręciła. Super! Jestem najlepszym dowodem na to, że można tracić obwód tylko miejscowo. Wiele osób sądzi, że to mit, ale kręcąc hula-hoop traciłam tylko obwód w talii, nigdzie więcej 😉 Może chociaż jedną osobę przekona to do ćwiczeń? 🙂 Dlaczego wciąż uważam, że mimo obaw o biust warto ćwiczyć? Bo nie liczy się ilość cycka w cycku a jakość – piersi opierające się na solidnych mięśniach lepiej utrzymają się na stare lata 😉 Ja tam wolę mniejsze cycki, ale takie, które dobrze wyglądają także bez stanika 😉 Jak jest z Wami? Trzymajcie kciuki za J, piszcie w komentarzach, jeśli macie doświadczenia, albo miałyście podobne obawy jak moja koleżanka. Może ją coś podbuduje 😉 Zabieram się za Wasze maile i komentarze ;-)) __________________________ Dziewczyny! Nie dam rady odpowiedzieć na każdy komentarz. Napisałam tekst po rozmowie z koleżanką która go przeczytała i zrobiło jej się przykro, że wysnuwacie o niej nieprawdziwe wnioski. Justyna ma nadwagę z którą chce coś zrobić, bo czuje się źle i tęskni za swoim „starym” ciałem. Jak napisałam – nie oceniam jej, ani innych kobiet które nie próbują uzyskać zdrowego chciała z obaw przed utratą biustu. Zwracam tylko uwagę na fakt, że budowanie pewności siebie tylko na biuście jest bardzo niebezpieczne, bo to jest ta część ciała, która najszybciej poddaje się „wpływom” (czasu, grawitacji itp.). Piszę to z perspektywy osoby która niemal do końca gimnazjum była płaska jak deska, potem „dostała” bardzo dużego biustu a następnie straciła jego połowę po lekach powodujących problemy hormonalne. Obecnie mój biust znów „wraca” i jest do mojej sylwetki dość duży. Mam więc perspektywę osoby płaskiej, średniobiuściastej i takiej o sporym adresowany jest do osób takich jak moja koleżanka Justyna – które CHCĄ zmienić sylwetkę, ale się BOJĄ. To jest naturalne przecież :)) Jeśli ktoś NIE CHCE ćwiczyć, to jest to osobna kwestia. Każde ciało jest piękne, jeśli je kochamy. Chciałam tylko pokazać, że bycie sexy tkwi w głowie – przykładem jest tu choćby Shakira. Znam osoby z dużym biustem które są totalnie niepewne siebie i nie są seksowne, oraz całkiem płaskie dziewczyny które przyciągają innych jak magnes :)) Mam nadzieję, że już wszytko jasne ;-)) Będzie mi miło, jeśli zaobserwujesz mnie na : lub polubisz na fejsie 😉 PS. Zachęcam do głosowania na moją książkę, to jeden klik 😉 tytuł „Jak stać się szczęśliwym człowiekiem”, pierwsza na liście 🙂
Witam mam 15 lat , 180cm wzrostu i 80kg wagi. 3 razy w tygodniu mam treningi k1 oraz w domu ćwiczę , używam ławki do brzuszków , hantli oraz worka treningowego. Jadam 3 posiłki dziennie, nie jem słodyczy i tu mam problem , nie moge stracić moich " cycków " , możecie mi dać jakieś ćwiczenia z hantlami żeby je przerobić ? może

... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45 Witam mam 15 lat , 180cm wzrostu i 80kg wagi. 3 razy w tygodniu mam treningi k1 oraz w domu ćwiczę , używam ławki do brzuszków , hantli oraz worka treningowego. Jadam 3 posiłki dziennie, nie jem słodyczy i tu mam problem , nie moge stracić moich " cycków " , możecie mi dać jakieś ćwiczenia z hantlami żeby je przerobić ? może dieta jakaś ? Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 8 Napisanych postów 803 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 5992 w tym wieku to czeste u chlopakow, z wiekiem beda Ci sie one tracic :) Walnij SOGa jeśli Ci pomoglem :) ---> ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45 Esio tylko z tym problem że za rok zaczynam zawody z k1 , troche to śmieszne startować z takim wyglądem więc staram sie je stracić / przerobić ale nic sie nie zmienia ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 27 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 312 To jest takie trudne do zrzucenia miejsce. Ale w rok to spokojnie da się, trzeba tylko systematyczności. Myślę, że dobra dieta, 5 posiłków dz. i regularne ćwiczenia zrobią swoje. ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45 Ziutek a możesz dać mi link z ćwiczeniami które moge zrobić w domu z hantlami ? może ja coś źle robie? ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 27 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 312 Musisz trochę poczytać. Na forum jest pełno tego Napisz jeszcze jaki % Body Fat masz mniej więcej, oblicz zapotrzebowanie i przedstaw typową dietę. Z tego co wiem dobra redukcja to 70% dieta i 25% ćwieczenia Zmieniony przez - ziutek27 w dniu 2013-02-22 09:43:45 ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45 kurcze nie moge znaleźć , problem jest taki że sztangi nie mam , tylko 1 hantle; x ... Specjalista Szacuny 51 Napisanych postów 3653 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 21652 Jak pomogłem to nie skąp sog-a :D ... Początkujący Szacuny 10 Napisanych postów 7954 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 46406 na początku daj ankietę i najlepiej zdjęcie

Jak już wspominaliśmy, tygodniowo bezpiecznie jest tracić 1-1,5 kg. Jak zatem schudnąć w 2 tygodnie, nie martwiąc się o efekt jojo? Odpowiedzią na pytanie, poza zmniejszeniem liczby kalorii, jest aktywność fizyczna. Jak ćwiczyć, żeby schudnąć? Odchudzanie to nie jest magia. A już na pewno nie czarna. Najprościej mówiąc cała sztuka polega na tym, żeby zużywać więcej energii niż jej dostarczamy i potrzebujemy. Stan w którym się wtedy znajdujemy, nazywa się deficytem kalorycznym. Wszystkie inne sprawy mają drugo, trzecio i czwarto rzędne znaczenie. Jak ćwiczyć, żeby schudnąć? Analogicznie do tego co przeczytaliście w akapicie powyżej. Deficyt kaloryczny tworzymy przez dostarczanie mniejszej ilości energii (pożywienia) lub zwiększaniu jej zużycia (aktywność ruchowa). Oznacza to, że im więcej się ruszacie tym więcej energii spalacie i szybciej wprowadzicie swój organizm w stan deficytu. W takim wypadku jest zmuszony sięgać po zapasy, między innymi te w postaci tłuszczu. Siedzenie, stanie, chodzenie, bieganie, wszystkie czynności które wykonujecie spalają energię (kalorie). Jak ćwiczyć, żeby schudnąć? Na pytanie jak ćwiczyć, żeby schudnąć musisz odpowiedzieć sobie sam. Jeśli nie jesteś zadowolony z obecnej sylwetki to ważne jest to, żeby podjąć dodatkową aktywność, której nie stosowałeś do tej pory. Jeżeli jeździsz rowerem do pracy i po przeczytaniu tego artykułu, stwierdzisz, że przecież jesteś aktywny i nie musisz robić nic więcej to jesteś w błędzie. Twoja aktualna sylwetka to odzwierciedlenie Twojego stylu życia. Widocznie poziom, aktywności nie jest odpowiednio proporcjonalny do ilości dostarczanych kalorii. Zrób z tego nawyk Równie ważne jest to, żeby aktywność była stała. Mam na myśli to, żeby powtarzała się tydzień w tydzień. Założenie, że w tym tygodniu pójdę na basen, a przyszłym pobiegać, a przy okazji zrobię parę kilometrów na rowerze w odchudzaniu Ci nie pomoże. Prawidłowe jest założenie, ze od teraz będę biegać raz w tygodniu przez 30 minut. Oczywiście w ten sposób spalisz tylko ok. 450 kcal więcej tygodniowo. Trochę mało żeby zrobić formę, ale chodzi o zasadę. 3 treningi po 45 min w tygodniu dadzą już 1350 kcal, a to już prawie 200 kcal mniej każdego dnia w perspektywie tygodnia. To już zrobi różnicę i może wprowadzić Cię w deficyt. Lepiej jednak wyjdziesz na tym, jeśli na początku będzie to godzina treningu tygodniowo, ale będziesz trenować teraz, za tydzień i za pół roku, niż jak zaczniesz od 3 treningów tygodniowo, a za miesiąc dasz sobie spokój i znowu wylądujesz na kanapie przed telewizorem. Aktywność szyta na miarę Kolejnym ważnym elementem jest to, żeby wybrana aktywność była odpowiednia dla Ciebie. To ile spali ona kalorii ma mniejsze znaczenie, ponieważ jeśli nie będziesz lubić tego co robisz, to trening będzie uciążliwy i na pewno szybko zrezygnujesz. Aktywność musi być stalą częścią Twojego stylu życia, dlatego zastanów się co sprawia Ci przyjemność i zacznij to robić. Jestem przekonany, że szybko wejdzie Ci to w nawyk. Opcji jest sporo. Rowerki, Crossfit, albo programy na siłowni w stylu „TURBO SPALANIE” brzmią naprawdę dobrze, ale dla mojej mamy, która ma 49 lat, problemy z nogami i kręgosłupem mogą zrobić krzywdę. Spacer w jej wypadku na początek w zupełności wystarczy. Jak to wygląda teraz? Zazwyczaj szukasz porady w Internecie, kontaktujesz się z trenerami personalnymi, pytasz znajomych i ciągle zadajesz to samo pytanie – jak ćwiczyć, żeby schudnąć? Ćwiczysz jak Ewa, ćwiczysz jak Ania, ćwiczysz z trenerem na siłowni, ale to nie ich specjalnie wybrane i dopasowane dla Ciebie ćwiczenia sprawiają, że chudniesz. To, że wykonujesz ćwiczenia na brzuch, nie oznacza, ze spalasz tłuszcz z brzucha. To, że trenujesz nogi, nie sprawia, ze spalasz tłuszcz z nóg. To, że spalasz tłuszcz powoduje to, że się ruszasz i zużywasz do tego energię, wprowadzając swój organizm w deficyt kaloryczny. W momencie, gdy motywacja przeminie, trening staną się uciążliwe, stare nawyki wezmą górę. Odpuścisz. Bilans kaloryczny znowu będzie dodatni, a twoje ciało szybko nabierze poprzednich kształtów. Jak ćwiczyć, żeby nie mieć wymówki? Zacznij powoli. Jeden, góra dwa treningi w tygodniu. Później zwiększaj czas trwania, lub ilość treningów. Niech to będzie 2x po 30 minut przez pierwszy tydzień. 2×40 minut przez drugi. 2×50 minut przez 3 tydzień i 2×60 minut przez 4. Jak trening będzie za długi to dodaj jeden więcej w tygodniu. Sam musisz stwierdzić czy wolisz ćwiczyć 2 x w tygodniu po 70 minut, czy 3 x po 45 minut. Żyjemy w czasach, gdzie wszystkim się spieszy, obowiązki związane z pracą, domem, rodziną i dziećmi nie mają końca. Wszystko jednak zależy od Twojego podejścia. To czy będziesz chodzić 40 minut na bieżni na siłowni, czy wrócisz pieszo z pracy nie ma żadnego znaczenia dla twojego organizmu z punktu widzenia odchudzania. Nie utrudniaj sobie życia i nie szukaj wymówki. To będzie to samo 180 kcal mniej. Jeśli masz pytania lub wątpliwości odnośnie tego artykułu, pamiętaj, ze zawsze możesz je zadać w komentarzach. Przeczytaj też: #9 Minimalizm w odchudzaniu #6 Jaka jest prawidłowa ilość posiłków na odchudzanie? POPEŁNIASZ TEN BŁĄD To dlatego nie chudniesz kawa z cukrem, płatki z mlekeim, owsianka z owocami, drożdżówka, naleśniki.to nie dziw się, że nie możesz schudnąć i dopada Cię głód, jesz co jest pod ręką, lub wpadasz do domu po pracy i wciągasz co jest zaczynając od kanapek lub słodyczy kończąc na wieczornej sesji żarłoczności Ty chodzisz sfrystrowana, zmęczona i
#1 Napisany 28 kwiecień 2011 - 18:23 etiulaaa Nowy na pokładzie Nowi na forum 14 postów Wiek: 30 Płeć:Kobieta Miasto:Gdańsk Witam,Jestem tu nowa i mam pytanie. Od jakiegoś czasu zaczęłam chodzić na siłownię, jednak nie wiem jak powinnam ćwiczyć, żeby schudnąć, ale nie nabrać przy tym muskulatury. Mój trening wygląda tak: zaczynam 15 minut na orbitreku, potem idę na jakieś maszyny trenujące te partie ciała, z których chcę schudnąć (brzuch, pośladki) a na koniec idę na pół godziny na bieżnię. Mięśni nóg ani rąk staram się w ogóle nie trenować, gdyż od dużej ilości jazdy na rowerze w przeszłości i ściance wspinaczkowej mam je dość rozwinięte, aż za bardzo, co wydaje mi się mało kobiece. Najbardziej zależy mi na utracie wagi i wyrobienie sobie smukłej sylwetki. Kupiłam również białko i spalacz tłuszczu, ale tak naprawdę nie wiem w jakim stopniu mi to się też nie jeść słodyczy ani tłustych rzeczy, ale nie jestem na żadnej specjalnej diecie. Co należy jeść przed i po trenigu?Proszę o jakieś ogólne informacje na ten temat. 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 28 kwiecień 2011 - 19:07 Pobyku_MASA Wiek: 39 Płeć:Mężczyzna Miasto:Dąbrowa Górnicza Staż [mies.]: 30 Jak na ironię, myślę, że nie da się trenować tak, żeby mięśnie nic się nie wyrabiały - trzeba by wszystko robić źle, co by było już niezdrowe, tzn. nie jeść, nie spać, balangować Są zaawansowane treningi dla niektórych typów sportów, gdzie poprawia się siłę mięśni bez ich powiększania, ale nie ma większego sensu to w Twoim przypadku. Rób po prostu redukcje - dużo aerobów, a masą mięśni się nie przejmuj. Nie tak znowu od niechcenia się można "przypakować" przecież, dlatego zachęcam mimo wszystko do treningu całego ciała chociaż 2x w tyg. FBW lub ACT. 0 Wróć do góry #3 Napisany 28 kwiecień 2011 - 19:14 Splawik ^ ^ Wiek: 28 Płeć:Mężczyzna Miasto:Inowrocław (okolice) Staż [mies.]: 8 Treningu redukcyjnego raczej nie da się połączyć się z treningiem masowym, chyba, że chodzi o lekkie przycięcie tłuszczyku, wtedy trening FBW się bardzo dobrze sprawdza Edytowany przez Splawik ^ ^, 28 kwiecień 2011 - 19:20 . 0 Wróć do góry #4 Napisany 28 kwiecień 2011 - 19:41 Wislak92x Nowy na pokładzie Użytkownicy 38 postów Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna dziewczyna to nie flak żeby nie mieć mięśni, jak troszkę nabierzesz to nie martw się kobiecości na pewno nie stracisz a wręcz przeciwnie 0 Wróć do góry #5 Napisany 28 kwiecień 2011 - 19:46 Splawik ^ ^ Wiek: 28 Płeć:Mężczyzna Miasto:Inowrocław (okolice) Staż [mies.]: 8 Dokładnie kolego 0 Wróć do góry #6 Napisany 28 kwiecień 2011 - 21:32 etiulaaa Nowy na pokładzie Nowi na forum 14 postów Wiek: 30 Płeć:Kobieta Miasto:Gdańsk Dziękuję za odpowiedź mam jeszcze jedno pytanie: czy może powinnam w takim razie zrezygnować całkowicie z treningu siłowego i wykonywać tylko aeroby? I które z maszyn kario spalają najwięcej tłuszczu? I jak długo powinno się na nich ćwiczyć i z jaką intensywnością? 0 Wróć do góry #7 Napisany 28 kwiecień 2011 - 22:58 Pobyku_MASA Wiek: 39 Płeć:Mężczyzna Miasto:Dąbrowa Górnicza Staż [mies.]: 30 Ja bym nie rezygnował, kilka ćwiczeń na atlasie 2 czy 3 razy w tygodniu nie nabije Cię nie wiadomo jak. Do tego jakiś trening brzucha. Najefektywniej robić aero po treningu siłowym, wtedy 30 min. wystarcza spokojnie. Na świeżo 45 min. a najlepiej godzinę. Najwięcej tłuszczu spalisz nie na maszynach cardio tylko "w terenie" - pływając, biegając, czy skacząc na skakance. Z maszynek chyba orbitrek najlepszy - angażuje najwięcej mięśni. Tętno aerobowe powinno wynosić ok. 120-130 uderzeń na minutę - jakbyś podała wiek w profilu to możnaby powiedzieć dokładniej 0 Wróć do góry #8 Napisany 29 kwiecień 2011 - 15:05 etiulaaa Nowy na pokładzie Nowi na forum 14 postów Wiek: 30 Płeć:Kobieta Miasto:Gdańsk 19 :) 0 Wróć do góry #9 Napisany 29 kwiecień 2011 - 15:20 Wierus Wiek: 32 Płeć:Mężczyzna Miasto:71 Staż [mies.]: xxx 1. Podstawa to dieta 2. Trening na siłowni nie jest równoznaczny z tym, że po miesiącu zaczniesz wyglądać jak arnold. Nasz organizm to jak samochód - posiłki dostarczane to jak benzyna. Mocniej depniesz gaz w samochodzie - spala więcej benzyny, tak samo jest z Tobą. Na trening "siłowy" potrzebne jest paliwo, na aerobowy tak samo. Z dobrą dietą zapewnisz sobie to, że Twój organizm po wykorzystaniu w pełni paliwka z posiłków zacznie go szukać w pokładach tłuszczu w Twoim organizmie, dlatego nie warto rezygnować z siłowni. Przed i po treningu posiłki bogate w białko i węgle proste. 0 Wróć do góry #10 Napisany 05 maj 2011 - 17:04 etiulaaa Nowy na pokładzie Nowi na forum 14 postów Wiek: 30 Płeć:Kobieta Miasto:Gdańsk A ile razy w tygodniu powinno się ćwiczyć? Co drugi dzień na przykład? Czy mogłabym dwa dni pod rząd? 0 Wróć do góry #11 Napisany 05 maj 2011 - 18:08 kafar6&6 Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Stalówka Staż [mies.]: 6 mysle ze trening silowy wystarczy 3x w tygodniu a areoby mozesz robic codziennie przy czym lepej jednak korzystac z roznych cw areobowych jesli chcialabys wykonywac je codziennie tzn zeby raczej sie nie powtarzaly dzien po dniu z racji tego zeby angażować rozne miesnie . Np w poniedzialek biegango po silce worek basen sroda bieganko po silowni czwartek skakanka /rowerek stacjonarny piątek po silowni steper /rolki lub co tam bys chciala sobota basen Cos w tym rodzaju ;p 0 Wróć do góry #12 Napisany 05 maj 2011 - 19:53 123gość Nowy na pokładzie Użytkownicy 32 postów Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 8 Dziewczyno, jeśli chcesz schudnąć zobacz to: (bezcenne )A mówiąc serio, polecam program INSANITY (BEACHBODY)- już trochę poważniejszy, angażujący wszystkie partie ciała, zero podnoszenia ciężarów, same cardio - ale za to jakie! Te programy są na ale nie radzę tak ściagać, bo staniesz się złodziejem. EDIT:Insanity: Edytowany przez 123gość, 05 maj 2011 - 19:55 . 0 Wróć do góry #13 Napisany 05 maj 2011 - 20:32 kafar6&6 Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Miasto:Stalówka Staż [mies.]: 6 no nie przesazaj zeby polecac jej taką katorgę zwlaszcza jesli by miala robic to sama , bo by sie w trakcie zalamala i jeszcze bardziej zniechecila do cwiczen 0 Wróć do góry #14 Napisany 05 maj 2011 - 21:07 denuo Nowy na pokładzie Użytkownicy 40 postów Wiek: 28 Płeć:Mężczyzna Miasto:Zielona Góra wystarczy troche samozaparcia i wytrwalosci przy radach ktore zamiescili koledzy wyzej i osiagniesz wymarzona sylwetke :) trzymam kciuki 0 Wróć do góry #15 Napisany 05 maj 2011 - 22:03 etiulaaa Nowy na pokładzie Nowi na forum 14 postów Wiek: 30 Płeć:Kobieta Miasto:Gdańsk Dzięki :) A co do tych filmików, to co z teorią, że tłuszcz najlepiej spala się przy tętnie 65% tętna maksymalnego, czyli w moim wypadku jakieś 130? Te ćwiczenia wyglądają na tętno stanu przedzawałowego ;p 0 Wróć do góry #16 Napisany 06 maj 2011 - 11:17 El_Pedro Płeć:Mężczyzna Miasto:Sosnowiec Staż [mies.]: 4 Hehe nie Martw się od jazdy na Orbitreku nie będziesz wyglądać jak EWA KRYŃSKA :) 0 Wróć do góry #17 Napisany 06 maj 2011 - 11:40 123gość Nowy na pokładzie Użytkownicy 32 postów Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 8 Dzięki :) A co do tych filmików, to co z teorią, że tłuszcz najlepiej spala się przy tętnie 65% tętna maksymalnego, czyli w moim wypadku jakieś 130? Te ćwiczenia wyglądają na tętno stanu przedzawałowego ;pJeśli bardzo się o to boisz, możesz zaopatrzyć się w pulsometr, ale moim zdaniem nie dostaniesz zawału, bo do tego potrzebne są pozatykane cholesterolem tętnice. Mogłabyś co najwyżej zemdleć (...i tłuknąć się głową o podłogę... i umrzeć, tak ). Ja mam P90X (znany program ćwiczeniowy z tego samego wydawnictwa - Beachbody, angażujący już podnoszenie ciężarów itp.) oraz Insanity i z całą odpowiedzialnością mogę polecić je każdemu. Zasada jest prosta: jeśli nie wyrabiasz, naciskasz pauzę. Przez pierwszy tydzień może być tak bardzo często, ale potem - jeśli będziesz miała dobrą dietę - sama będziesz się dziwić, ile energii potrafi dostarczyć Ci taki trening i jak bardzo poprawić Twoją sylwetkę... and you'll be able to push harder! 0 Wróć do góry
Stężenie związków białkowych sięga 100%. Rezultat będzie – ale za rok. Wyprodukowany przez Siberian Health. Trzy kolejne zalecenia dotyczące pięknej talii. Dzięki temu systemowi można schudnąć około 10 kg. Dieta miodowa nie może pozbyć się nadwagi, ale nie pozwala na przybieranie nowych kilogramów, jak to się dzieje np.
Wiele kobiet marzy o tym, aby stracić choć kilka kilogramów. Gdy zaczynają ćwiczyć i przechodzą na dietę bardzo często udaje się im osiągnąć sukces. Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że utrata kilogramów wpływa także na wygląd biustu. Jak schudnąć, aby nie stracić biustu? Czy można zatrzymać odchudzanie z biustu? Odchudzanie a zmniejszenie biustu Zanim zajmiemy się odchudzaniem i jego wpływem na piersi, zastanówmy się, jak są one zbudowane. Piersi składają się z tkanki gruczołowej oraz tkanki tłuszczowej. Gdy odchudzamy się, zależy nam na utracie tkanki tłuszczowej z organizmu. Nie jest możliwe odchudzanie tylko wybranych partii ciała. Kiedy tracimy wspomnianą tkankę tłuszczową, pozbywamy się jej równomiernie z całego organizmu. A więc oznacza to, że odchudzanie zmniejsza nam też biust. Jednak nie każda kobieta chudnie i traci tkankę tłuszczową tak samo. Są panie, które pomimo odchudzania zachowają obfity i krągły biust, są takie, którym wydaje się, że wszystkie stracone kilogramy „uciekły” im z piersi. Wszystko to zależy przede wszystkim od dwóch czynników – tego, jak szybko chudniemy oraz naszej genetyki. Są to kwestie, na które na dobrą sprawę nie mamy wpływu. Przyjmuje się, że w dobrej sytuacji są kobiety, które mają budowę „jabłka”. O gorszym położeniu mogą mówić panie charakteryzujące się budową „gruszki”. Te pierwsze znacznie wolniej będą traciły kilogramy z klatki piersiowej. Ale niestety nie ma nic za darmo. W zamian za zachowanie większego rozmiaru miseczki stanika, będą one wolniej traciły kilogramy z brzucha. A kobiety o kształcie sylwetki przypominającej gruszkę, szybko stracą biust, ujędrnią i wyrzeźbią brzuch. Jak schudnąć, żeby nie stracić piersi? Przede wszystkim, jeśli zależy nam na odchudzaniu, przez które nie stracimy biustu, należy bardzo poważnie podejść do diety. Zapomnij o dietach cud. Głodówki czy restrykcyjne ograniczenia w posiłkach także nie przybliżą nas do celu. A pamiętajmy, naszym celem jest racjonalna utrata wagi, która pozwoli nam zachować wcześniejszy rozmiar biustu. Od czego więc zacząć odchudzanie, żeby nie stracić piersi? Od rozsądnej diety. Sposób żywienia najlepiej opracować z ekspertem - dietetykiem lub lekarzem. Tylko spokojny, miarowy ubytek wagi pozwoli nam wystrzec się efektu jo-jo, który niestety jest wrogiem numer jeden każdej osoby na diecie. Nie sprzyja także zachowaniu wymarzonego kształtu piersi. Częste chudnięcie, naprzemienne tycie sprawia raczej, że błyskawicznie tracimy jędrność skóry. Skóra robi się obwisła, traci na atrakcyjności. A to przecież nie jest naszym celem. Jeśli zdecydujemy się na racjonalną dietę, wolny ubytek masy ciała, nasze ciało nam podziękuje. Nie zmienimy rozmiaru w ciągu miesiąca, o efekty będziemy starać się dłużej, ale zachowamy ładny wygląd piersi, a sama utrata wagi może być nawet przyjemna. Odchudzanie z biustu zostanie znacząco opóźnione. Warto też rozsądnie postawić sobie cel. Może niekoniecznie musimy schudnąć do rozmiaru XS. Szczególnie jeśli dotychczas nosiliśmy XL. Nie zawsze duży rozmiar oznacza nadwagę. Bardzo często wynika z budowy ciała. Ktoś wysoki, o szerokich biodrach, dużej klatce piersiowej, nie powinien i wręcz nie może zamienić rozmiaru L na S. Powinniśmy więc zaakceptować to, jak jesteśmy zbudowani i jak wygląda nasze ciało. Wysportowana sylwetka niekoniecznie musi oznaczać wychudzonej figury. Jak dbać o biust podczas odchudzania? O biust podczas odchudzania należy dbać. To nie podlega dyskusji. Warto więc wprowadzić na przykład ćwiczenia z obciążeniem. Trening z hantlami, ćwiczenia siłowe niestety nie powiększa naszego biustu. Jednak znacząco wpłyną na ich wygląd. Można powiedzieć, że je „uniosą”. Dzięki odpowiednim ćwiczeniom z ciężarkami zadbasz o jędrność biustu. A jędrna, zadbana klatka piersiowa, to piękny biust! Wiele osób na pytanie, jak dbać o biust podczas odchudzania, wyklucza na wstępie trening cardio. A to bzdura. Możesz ćwiczyć cardio. Ale oczywiście w granicach rozsądku. Trening tego typu, choćby bieganie, może także nie przypaść do biustu osobom o dużym biuście. Jest męczący, biust może falować i wręcz sprawiać ból. W tym miejscu warto więc wspomnieć o odpowiednim staniku sportowym. Biustonosz do każdego rodzaju sportu – ze szczególnym uwzględnieniem cardio – powinien mocno podtrzymywać biust. Zwykły stanik nie nadaje się do aktywności fizycznej. Nie zapewnia odpowiedniego wsparcia, nie podtrzymuje biustu i także wpływa na jego jędrność. Niekorzystnie oczywiście.
Język: polski. Rok wydania: 2021. Opis. Katarzyna Biłas, autorka książki "Bez cukru a słodkie", po raz kolejny udowadnia, że można schudnąć bez rezygnacji z kulinarnych przyjemności! Jeśli wydaje ci się, że będąc na diecie musisz zrezygnować z ulubionych tradycyjnych potraw, ta książka jest dla ciebie! Bigos, karkówka, kluski Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:38 Jak schudnąć i nie stracić cycków? - nie chudnij ! :P CHYBA ZE WAZYSZ TONE... maniol14 odpowiedział(a) o 20:42 no na pewno jak bd biegać to stracisz wiec rób ćwiczenia na nogi na brzuch i staraj sie je odpowiednio dobierać i dowiadywać się na co one najbardziej działają wiadomo że na pewno stracisz trochę ale nie bedzie to aż tak widoczne niż gdybyś właśnie biegała lub coś innego. A tak po za tym jedz zdrowo 4 małe posiłki dziennie i pij dużo wody :) blocked odpowiedział(a) o 20:36 EKSPERTsidhe. odpowiedział(a) o 20:42 Raczej pierwsze co idzie przy odchudzaniu to cycki.. Zawsze jednak coś tam zostaje... Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub .
  • omg57sf39k.pages.dev/764
  • omg57sf39k.pages.dev/206
  • omg57sf39k.pages.dev/880
  • omg57sf39k.pages.dev/992
  • omg57sf39k.pages.dev/691
  • omg57sf39k.pages.dev/251
  • omg57sf39k.pages.dev/135
  • omg57sf39k.pages.dev/979
  • omg57sf39k.pages.dev/529
  • omg57sf39k.pages.dev/755
  • omg57sf39k.pages.dev/264
  • omg57sf39k.pages.dev/805
  • omg57sf39k.pages.dev/387
  • omg57sf39k.pages.dev/868
  • omg57sf39k.pages.dev/743
  • jak schudnąć żeby nie stracić cycków